dodano: 2018-02-26 17:32 | aktualizacja:
2018-02-27 10:47
autor: Janusz Sulisz |
źródło: polsatsport.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Przed tygodniem Zaksa po znakomitym widowisku pokonała na wyjeździe włoski Trentino Diatec 3:2 i zagwarantowała sobie udział w fazie play off. Jeśli podopieczni Andrei Gardiniego w środę pokonają u siebie ostatni w tabeli Arkas Izmir, zajmą pierwsze miejsce w grupie E. To z kolei stawia ich w lepszej sytuacji podczas losowania kolejnej fazy rozgrywek - kędzierzynianie będą rozstawieni i mogą trafić na przynajmniej teoretycznie słabszego przeciwnika.
W play off powinni zameldować się siatkarze PGE Skry Bełchatów, którzy na wyjeździe zmierzą się z francuskim Chaumont VB 52 Haute Marne. Pierwsze spotkanie bełchatowianie przegrali przed własną publicznością 1:3, ale po tej "wpadce", w Lidze Mistrzów spisują się znakomicie. Wygrali trzy kolejne pojedynki i to z przeciwnikami z tzw. górnej półki - dwukrotnie pokonali Dynamo Moskwa, a tydzień temu rozgromili lidera tabeli Lokomotiw Nowosybirsk 3:0.
Skrze do zajęcia drugiej lokaty premiowanej awansem wystarczy wygranie dwóch setów. W przypadku wyższej porażki (1:3 lub 0:3) drużynie Roberto Piazzy pozostanie matematyka, czyli porównywanie dorobku punktowego drużyn, które uplasują się na trzecich pozycjach w grupach. Dwie z nich (oprócz zwycięzców i zespołów z drugich miejsc) uzupełnią skład "12" w play off. Jeśli z tego grona zostanie wybrany gospodarz Final Four, automatycznie prawo gry w następnej rundzie otrzyma kolejna drużyna z trzeciej lokaty.
W podobnej sytuacji jak bełchatowianie są siatkarze Jastrzębskiego Węgla. Drużyna prowadzona od niedawna przez byłego selekcjonera reprezentacji Ferdinando De Giorgiego zagra w Berlinie z Recycling Volleys. Jastrzębianie mają osiem punktów, o dwa więcej niż Niemcy. Jeśli wygrają dwa sety, zapewnią sobie drugie miejsce w tabeli i awansują do play off. W przypadku porażki 0:3 lub 1:3 spadną na trzecią pozycję.
W Pucharze CEV z powodzeniem rywalizuje Asseco Resovia Rzeszów, które jest blisko zakwalifikowania się do półfinału. Podopieczni Andrzeja Kowala po wygranej na własnym parkiecie z francuskim GFC Ajaccio Volley Ball 3:0, w rewanżu mogą sobie pozwolić na porażkę 2:3. W przypadku zwycięstwa Francuzów 3:0 lub 3:1, o tym kto zagra w półfinale, zadecyduje złoty set rozgrywany do 15 punktów.
Plan transmisji:
28 lutego (środa)
15:30
Halkbank Ankara - VfB Friedrichshafen, Polsat Sport Extra
17:00
PAOK Saloniki - Ford Store Levoranta Sastamala, Polsat Sport News
18:00
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Arkas Izmir, Polsat Sport
20:00
Berlin Recycling Volleys - Jastrzębski Węgiel, Polsat Sport Extra
20:30
Chaumont VB 52 Haute Marne - PGE Skra Bełchatów, Polsat Sport
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.