dodano: 2018-03-09 10:35 | aktualizacja:
2018-03-09 10:48
autor: Janusz Sulisz |
źródło: nc+
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Mecze PGE Vive Kielce z Orlen Wisłą Płock od lat są szczególnymi wydarzeniami w PGNiG Superlidze.
Oba kluby nadają ton rozgrywkom, a ich bezpośrednie starcia cechują się niezwykłymi emocjami i zaciętością. W tym sezonie po raz pierwszy drużyny spotkały się ze sobą w październiku w Płocku. Wówczas górą był zespół z Kielc, który wygrał jedną bramką. W niedzielnym spotkaniu to właśnie PGE Vive wystąpi w roli faworyta. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa grają w tym sezonie fenomenalnie, w lidze nie przegrali żadnego meczu i wyraźnie prowadzą w grupie granatowej. Orlen Wisła z jedną porażką na koncie zajmuje pierwsze miejsce w grupie pomarańczowej. Płocczanom, którzy odpadli z EHF Ligi Mistrzów, bardzo zależy na prestiżowym zwycięstwie w PGNiG Superlidze.
- PGE Vive Kielce gra w tym sezonie fantastycznie. Widać w zespole luz i pewność siebie. Orlen Wisła Płock nie awansuje w EHF Lidze Mistrzów, w Superlidze wygrywa, ale nie zachwyca. Czy w takim momencie można myśleć o wygranej na terenie największego rywala?
- Trzeba! „Nafciarze” nie mają wyjścia, tylko tak mogą sobie poprawić humory. W niedzielę oba zespoły na pewno zagrają na sto procent. Chciałbym, aby mecz był wyrównany i by do ostatniej sekundy nikt nie odpuszczał. By był to mecz, o którym będzie się mówić z rumieńcami na twarzy. Bo „Święta Wojna” na to zasługuje. To mecz inny niż wszystkie”
– mówi dziennikarz nc+ Piotr Karpiński, który będzie komentował niedzielne spotkanie wspólnie z Michałem Matysikiem.
Studio o godz. 12:30 poprowadzi Krzysztof Bandych, a gośćmi będą Michał Kubisztal i Tomasz Rosiński.
Reporterem będzie Bartosz Ignacik, a analizę taktyczną przeprowadzi Iwona Niedźwiedź.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.