Każdy premierowy odcinek „Kruka” oglądało średnio 150 tys. widzów

dodano: 2018-04-23 15:54
autor: Jerzy Kruczek | źródło: nc+

Serialowy thriller oryginalnej produkcji Canal+, „Kruk. Szepty słychać po zmroku” przez cały sezon wywoływał wielkie emocje, które sięgnęły zenitu w niedzielę, 22 kwietnia. Wyjaśnienie zagadki porwania nastoletniego Rafałka Morawskiego w każdym odcinku śledziło średnio 203 tys. widzów.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Pierwszy sezon serialu „Kruk. Szepty słychać po zmroku” to sześć emocjonujących tygodni śledzenia poczynań Adama Kruka – policjanta, który, by rozliczyć się demonami przeszłości i traumą dzieciństwa, wraca po latach do rodzinnego Białegostoku. Sprawa porwania nastoletniego Rafałka doprowadza go do skrajnych działań i emocji. Podobnie było z widzami. 1.181.785 osób to skumulowany zasięg tych, którzy zasiedli oglądać „Kruka”. Na żywo w Canal+ i Canal +1 każdy premierowy odcinek serialu oglądało średnio 150 tys. widzów. Dodatkowo razem z Canal+ 42 tys. widzów wyruszyło na Podlasie za pośrednictwem Facebooka, by zobaczyć online pierwszy odcinek serii. „Kruk. Szepty słychać po zmroku” to hit oglądalności w grupie komercyjnej - 63 proc. widowni serialu to widzowie w przedziale 16-49 lat.

W finałowym odcinku poznajemy tożsamość porywacza nastolatka. I nie tylko to – bo okazuje się, że wiele wysoko postawionych osób z lokalnej społeczności pod maską porządnych obywateli kryło mroczny sekret, który domagał się wymierzenia sprawiedliwości. Czy porywacz jest oprawcą, czy ofiarą? Dlaczego to zrobił? Czy winny jest tylko jeden człowiek?
Brawo za oryginalność i odwagę!

Karolina Korwin-Piotrowska, dziennikarka

Maciej Pieprzyca i Jakub Korolczuk pokazują, że mieli pomysł i wizję, jak stworzyć świetny polski serial. Serial, do którego opisu nie trzeba już cicho dodawać jak na Polskę.

Joanna Tracewicz, Spider's Web

To mocny thriller z bardzo dojrzałą fabułą. Ten serial chwyta widza za gardło.

Tomasz Rerwer, Movies Room

Anna Limbach-Uryn, dyrektor programowa platformy nc+, podkreśla wyjątkowość „Kruka”:

Jesteśmy dumni, że w Canal+ powstał serial, który cieszy się taką popularnością i zbiera bardzo dobre recenzje widzów. Dla nas opinia widza jest najważniejsza. „KRUK. Szepty słychać po zmroku” to serial pokazujący nie tylko ciekawą i wciągającą, ważną społecznie historię, ale też ukazujący Podlasie jako region, podkreślający piękno i wyjątkowość tej części naszego kraju. Warto podkreślić, że jest to oryginalna produkcja na podstawie scenariusza Jakuba Korolczuka wyreżyserowana przez Macieja Pieprzycę ze świetnymi kreacjami aktorskimi. Całości dopełniła piękna i nastrojowa muzyka Bartosza Chajdeckiego.

Warto dodać, że wiele osób ogląda serial w serwisach nieliniowych (nc+GO, NC+GO TV), dlatego należy się spodziewać, że skumulowany zasięg widzów jeszcze się powiększy i całkowitą widownię serialu poznamy po dłuższym czasie, czytamy w komunikacie.

„KRUK. Szepty słychać po zmroku” (2018, Polska)
Serialowy thriller, oryginalna produkcja Canal+
Reżyseria: Maciej Pieprzyca (Jestem mordercą)
Scenariusz: Jakub Karolczuk („Życie po życiu”)
Produkcja: Opus TV - Łukasz Dzięcioł i Piotr Dzięcioł („Ida”)

W roli tytułowej „Kruk. Szepty słychać po zmroku” wystąpił Michał Żurawski („Dzikie róże”, „Jestem mordercą”), obok niego na ekranie również Cezary Łukaszewicz („Belfer”), Katarzyna Wajda („Jesteś bogiem”), Barbara Wypych, Andrzej Zaborski („Róża”), Anna Nehrebecka („Chce się żyć”), Marcin Bosak („W ciemności”) oraz Jerzy Schejbal („Yuma”). Za muzykę odpowiada jeden z najzdolniejszych twórców muzyki filmowej - Bartosz Chajdecki. Skomponował ścieżki dźwiękowe do filmów takich jak: „Jestem mordercą”, „Bogowie”, „Chce się żyć” czy „Najlepszy”. Wyjątkowe zdjęcia to zasługa operatorów Jana Holoubka i Witolda Płóciennika.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.