dodano: 2018-11-20 16:50 | aktualizacja:
2018-11-27 14:33
autor: Jan Borejko |
źródło: Interia.pl/Triggo
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Triggo jest jednym z niewielu w pełni polskich pojazdów bliskich komercjalizacji. Poza otoczeniem rynkowym projektowi sprzyja innowacyjność w skali światowej, chroniona patentami w Europie, Azji i Ameryce Północnej.
Triggo pokazała tez swój elektryczny pojazd na targach branżowych
Warsaw Motor Show, które odbywały się 16-18.11 w Nadarzynie k. Warszawy.
Unikatowe połączenie zalet skutera i samochodu, sterowanie cyfrowe drive by wire, niska masa własna, zunifikowany system baterii, czy kompaktowe wymiary to czynniki mogące przyciągać uwagę fanów motoryzacji.
- Zamówiona już partia 9 pojazdów będzie podstawą do dalszych testów, także w warunkach miejskich, Będziemy je intensywnie prowadzić w 2019 roku, być może z partnerami z ważnego dla nas rynku car sharing
- mówi Rafał Budweil, Prezes Zarządu i Założyciel Triggo S.A.
Najważniejszą cechą technologii pojazdu jest zmienna geometria podwozia, dzięki której kierowca może poruszać się w dwóch trybach: drogowym dla wysokich prędkości i manewrowym, w którym pojazd zajmuje tylko tyle miejsca, co jednoślad, ułatwiając manewrowanie w intensywnym ruchu miejskim i znalezienie miejsca do parkowania. Pojazd posiada przy tym w pełni zamkniętą dwuosobową kabinę pasażerską. Konstrukcja jest chroniona globalnymi patentami obejmującymi kraje Europy, Azji i Ameryki Północnej, których o całkowitą populacje stanowi 2,4 mld mieszkańców.
Zespół konstruktorów spółki w trakcie prac zaimplementował wszystkie założenia projektowe, obejmujące przede wszystkim rewolucyjny układ zawieszenia o zmiennej geometrii, jak również strukturę nośną pojazdu, przednie i tylne zawieszenie, cyfrowe układy sterowania.
Projekt techniczny nadwozia Triggo powstał przy współpracy z wiodącym dostawcą usług projektowych dla globalnej branży automotive. Prace nad prototypem zostały wsparte przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju dofinansowaniem z Funduszy Europejskich.
- Z uwagą śledzimy globalne trendy i prognozy w zakresie wzrostu zainteresowania użytkowników pojazdami elektrycznymi. To w połączeniu z zyskującym na popularności modelu car sharing wpisującym się w ekonomię współdzielenia, buduje potencjał komercyjny Triggo - dodaje Rafał Budweil.
Według analityków Deloitte,
w 2040 roku na świecie 50 proc. samochodów osobowych będzie dysponować napędem elektrycznym (w 2030 roku użytkowanych będzie 56 do 160 mln aut z takim napędem). Na wzrost popularności segmentu będą miały wpływ spadające ceny przy rosnących parametrach technicznych, jak zasięg i połączenie nieszablonowego designu z innowacyjnymi technologiami.
Z kolei według ekspertów Keralla Research, w ciągu najbliższej dekady liczba użytkowników systemów typu car sharing może wzrosnąć kilkukrotnie do ponad 35 mln osób, a flota pojazdów - do przeszło 400 tys. szt. (wobec ok. 100 tys. obecnie). Oprócz aspektu rynkowego, Istotnym punktem wsparcia jest również otoczenie legislacyjne w Polsce, m.in. ustawy o innowacyjności i elektromobilności itd.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.