Od 2.01 transmisje z turniejów WTA w TVP Sport

dodano: 2018-12-29 21:32 | aktualizacja: 2018-12-30 14:41
autor: Janusz Sulisz | źródło: sport.tvp.pl

Co się wydarzy w tenisowym cyklu WTA? Po kilku tygodniach przerwy tenisistki wracają do rywalizacji. Która z nich zakończy sezon w roli liderki? Kto będzie największym objawieniem sezonu? I najważniejsze pytanie: jak poradzą sobie Polki? Szczególnie, gdy zabraknie już Agnieszki Radwańskiej. Zmagania tenisistek w 2019 r. nadal ma pokazywać stacja TVP Sport - już od 2 stycznia.

Magda Linette WTA World Tour Hiroszima TVP Sport

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Liderką na pewno może być Rumunka Halep. bo udało jej się to 2 razy z rzędu.
Teraz też Rumunka jest jedną z faworytek do tego, by nadchodzący sezon zakończyć w roli liderki. W 2018 roku na kilka tygodni zdetronizowała ją tylko Caroline Wozniacki, która ma problemy zdrowotne

Podobno są trzy kandydatki do numeru jeden: Halep, Elina Switolina i Naomi Osaka. Tak przewiduje Michał Lewandowski, komentator TVP Sport. Być może zatem będzie to sezon podobny do roku 2017, kiedy na pozycji numer jeden często dochodziło do roszad. Wówczas aż pięć tenisistek zajmowało to prestiżowe miejsce.

Która zawodniczka będzie objawieniem sezonu?

Tenis kobiecy ma to do siebie, że lubi niespodzianki. Możemy zatem bezpiecznie założyć, iż w 2019 roku w czołówce pojawi się tenisistka, której byśmy o to nie podejrzewali. Kto to może być?

– Patrząc na poprzedni sezon logika podpowiada mi takie nazwiska: Aryna Sabalenka, Qiang Wang lub Osaka
– zaznacza Lewandowski.

Która zawodniczka będzie największym rozczarowaniem?

W 2018 roku na pewno więcej można było się spodziewać po Marii Szarapowej. Bardzo głośny medialnie powrót po zawieszeniu za doping nie przełożył się na razie na osiągnięcia sportowe. Co prawda Rosjanka zmagała się też z urazami, ale nawet gdy była zdrowa, to imponujących rezultatów nie osiągała.

– Moim zdaniem rozczarowaniem tego sezonu może być Serena Williams lub Naomi Osaka. Forma zarówno fizyczna, jak i psychiczna stoi u Amerykanki dużym znakiem zapytania. Natomiast Japonka może mieć problemy, jeśli nie udźwignie presji związanej z oczekiwaniami i obroną punktów – przyznaje Lewandowski.

Jak poradzą sobie polskie tenisistki?

Na początku sezonu, w cyklu WTA, będziemy mieli okazję oglądać trzy polskie tenisistki – Magdę Linette, Magdalenę Fręch i Igę Świątek. Największe oczekiwania związane są z tą ostatnią, natomiast na razie rakietą numer jeden jest Linette.

Niestety już na starcie Linette poległa w turnieju WTA w Shenzen, więc start jest nieudany, a TVP Sport nawet nie zdążyło jej pokazać! Może w następnym turnieju będzie lepiej.

Iga Świątek bardzo waleczna - zaczyna na poważnie w WTA.
Świątek, która w Auckland debiutuje w turnieju rangi WTA, na początek ograła dwie rywalki.

Iga Świątek awansowała do 3. rundy kwalifikacji tenisowego turnieju WTA w Auckland w Nowej Zelandii. Polka pokonała rozstawioną z nr 2 Amerykankę Claire Liu 3:6, 7:5, 6:2. W decydującym meczu 17-letnia Świątek zmierzy w niedzielę 30 grudnia o godz. 23:00 się ze Słowaczką Janą Čepelovą.

W połowie ubiegłego sezonu wydawało się, że awans do czołowej setki jest w przypadku Magdaleny Fręch coraz bardziej realny. 21-latka zajmowała już 115. lokatę, ale druga część roku była dla niej mniej udana. Obecnie jest 162. tenisistką świata, więc o TOP 100 nie ma na razie co myśleć.

Jeżeli chce uniknąć dalszych spadków, to szybko musi poprawić formę. W ubiegłym roku dwukrotnie udało jej się przebrnąć eliminacje Wielkiego Szlema (w Australian Open i French Open). W tym momencie powtórzenie tego osiągnięcia, a nawet jak w przypadku paryskiej imprezy zwycięstwo w pierwszej rundzie, byłoby sporym sukcesem. Niestety Magdalena Fręch zakończyła przygodę z turniejem WTA w Brisbane na 2. rundzie eliminacji. Polka przegrała ze Szwajcarką Viktoriją Golubic 4:6, 4:6.

W deblu w Brisbane w parze z Eri Hozumi gra jeszcze Alicja Rosolska. Przeciwniczki to Switolina i Sevastova.

Transmisje z turniejów WTA będzie można oglądać w TVP Sport, aplikacji mobilnej i na sport.tvp.pl. Pierwsze transmisje meczów WTA już 2 stycznia 2019 r.

Wstępny plan transmisji w TVP Sport:

2 stycznia (środa)
6:00 Turniej WTA w Brisbane - mecz 2. rundy gry pojedynczej
8:00 Turniej WTA w Shenzhen - mecz 2. rundy gry pojedynczej
12:40 Turniej WTA w Brisbane - mecz 2. rundy gry pojedynczej

3 stycznia (czwartek)
6:00 Turniej WTA w Brisbane - mecz ćwierćfinałowy gry pojedynczej
8:00 Turniej WTA w Shenzhen - mecz ćwierćfinałowy gry pojedynczej
10:00 Turniej WTA w Shenzhen - mecz ćwierćfinałowy gry pojedynczej
11:55 Turniej WTA w Brisbane - mecz ćwierćfinałowy gry pojedynczej

4 stycznia (piątek)
4:00 Turniej WTA w Brisbane - mecz ćwierćfinałowy gry pojedynczej
6:05 Turniej WTA w Shenzhen - mecz półfinałowy gry pojedynczej
8:00 Turniej WTA w Shenzhen - mecz półfinałowy gry pojedynczej
10:00 Turniej WTA w Brisbane - mecz ćwierćfinałowy gry pojedynczej

5 stycznia (sobota)
4:00 Turniej WTA w Brisbane - mecz półfinałowy gry pojedynczej
6:00 Turniej WTA w Shenzhen - Finał gry pojedynczej
10:00 Turniej WTA w Brisbane - mecz półfinałowy gry pojedynczej

6 stycznia (niedziela)
8:00 Turniej WTA w Brisbane - Finał gry pojedynczej

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.