Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Biało-czerwoni z zawodów na Wielkiej Krokwi wyjechali w niezbyt dobrych humorach. Drużynowo uplasowali się co prawda na trzecim miejscu, ale podczas zmagań indywidualnych najlepszy wynik osiągnął Dawid Kubacki, który był 12. Do drugiej serii nie zakwalifikował się z kolei Kamil Stoch.
Dla kadry Stefana Horngachera był to najsłabszy start w sezonie. Tak źle nie było nawet w Innsbrucku, gdzie punkty zdobyło tylko trzech Polaków, ale Stoch zajął wysokie, piąte miejsce. Pozostaje mieć nadzieję, że zawody w Zakopanem były wyłącznie "wypadkiem przy pracy". Za miesiąc skoczków czeka walka o medale mistrzostw świata w Seefeld (22 lutego-2 marca) i to tam biało-czerwoni mają prezentować najwyższą dyspozycję.
Najbliższą okazją do naprawienia błędów, popełnionych na Wielkiej Krokwi, będą zmagania w Sapporo.
To miejsce, które powinno dobrze kojarzyć się kadrze Stefana Horngachera. W 2017 roku pierwszy konkurs wygrał Maciej Kot, który na najwyższym stopniu podium stanął wspólnie ze Słoweńcem Peterem Prevcem. Dzień później najlepszy okazał się Stoch.
Trener polskiej reprezentacji do Japonii zabierze najmocniejszy skład.
O punkty na Okurayamie walczyć będą Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Maciej Kot, Jakub Wolny, Piotr Żyła, Stefan Hula.
W żółtej koszulce lidera w Sapporo będzie skakał Ryoyu Kobayashi. Japończyk w klasyfikacji generalnej ma znaczną przewagę nad zajmującym drugie miejsce Stochem i trzecim w zestawieniu Żyłą. Kubacki jest piąty. W Pucharze Narodów prowadzą biało-czerwoni.
Terminarz Pucharu Świata w Sapporo:
26 stycznia (sobota)
7:00
Seria próbna
8:00
Konkurs indywidualny, TVP Sport (od godz. 7:45 w TVP 1 i Eurosport 2)
27 stycznia (niedziela)
1:00
Kwalifikacje
2:00
Konkurs indywidualny, TVP Sport (od 1:40 w TVP 1)
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.