dodano: 2019-02-04 23:28 | aktualizacja:
2019-02-05 00:07
autor: Anna Sulisz |
źródło: Agora Energiewende and Sandbag
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Zapotrzebowanie na energię słoneczną na wszystkich rynkach energii w UE wzrosło w zeszłym roku o 60% do około 10 GW, zgodnie z roczną oceną systemu elektroenergetycznego UE na 2018 r., przeprowadzonego przez ośrodki analityczne Agora Energiewende z siedzibą w Niemczech i Sandbag ze Zjednoczonego Królestwa.
Mimo pozytywnych wiadomości autorzy raportu zauważają, że:
- ... UE ma tylko mniej niż 10% udziału w światowym rynku energii słonecznej, który w ubiegłym roku liczył 109 GW.
Zgodnie z analizą, obecny trend wzrostu energii słonecznej będzie kontynuowany w nadchodzących latach, a niższe ceny paneli PV napędzają popyt.
W 2018 r. ceny w UE spadły o około 29%. Autorzy raportu podają, że
w roku 2022 roczne zapotrzebowanie na energię słoneczną w UE może osiągnąć poziom 30 GW.
Ogólnie mówiąc, w zeszłym roku energia słoneczna stanowiła 4% miksu elektroenergetycznego UE, przy czym
Włochy i Grecja miały największy udział w swoich systemach elektroenergetycznych z odsetkiem wynoszącym odpowiednio około 9% i 7%.
Stwierdzono też, że
w Irlandii, Finlandii, Polsce, Szwecji, Chorwacji i na Węgrzech występuje najniższy poziom rozwoju energii słonecznej, z których każdy ma mniej niż 1% udziału.
- Unia Europejska do tej pory nie wykorzystała okazji, by skorzystać z bardzo korzystnych cen paneli fotowoltaicznych, co oznacza, że energia słoneczna z nowych elektrowni jest często tańsza niż energia elektryczna z konwencjonalnych elektrowni" - mówi analityk Agory Energiewende, Matthias Buck.
Jeśli chodzi o odnawialne źródła energii jako całość, ich udział w unijnym systemie elektroenergetycznym wzrósł o około 2% do poziomu
32,3% w 2018 r. w wyniku większej liczby elektrowni słonecznych, wiatrowych i biomasy.
Rozwój ten, zgodnie z raportem, spowodował wyparcie produkcji węgla kamiennego, w szczególności w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Francji; podczas gdy zwiększona produkcja ze źródeł wodnych pomogła zmniejszyć zużycie gazu.
- W konsekwencji całkowita produkcja energii z węgla w UE spadła o 6% w 2018 r. i była o 30% niższa niż w 2012 r.
- wynika z raportu.
Autorzy analizy twierdzą również, że jeśli UE chce osiągnąć swój cel 2030 r. pokrycia około
32% zapotrzebowania na energię ze źródeł odnawialnych (OZE) to ich udział w sektorze energii elektrycznej musi osiągnąć
57%, biorąc pod uwagę, że największa ilość energii zostanie skierowana na elektryfikację systemu transportu za pomocą pojazdów elektrycznych i ogrzewania elektrycznego budynków, a
energia z nich musi być dostarczana elektrowni na wiatr i energię słoneczną.
Węgiel i gaz są obecnie głównymi „winowajcami” ostatniego wzrostu cen energii na rynku UE, przy czym
cena węgla wzrosła w ubiegłym roku o 15%, podczas gdy
ceny gazu wzrosły o 30%.
I tu zaczynają się pytania skąd pochodzi gaz i węgiel importowany do... Polski.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.