Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
W wyniku zapowiadanej zmiany sponsora tytularnego zamiast LOTTO Ekstraklasy od sezonu 2019/2020 będzie już
PKO Ekstraklasa (lub PKO Bank Polski Ekstraklasa albo Bank Polski Ekstraklasa - dokładna nazwa nie jest jeszcze znana).
Nie jest tajemnicą, że rozgrywanie meczów w poniedziałki przekłada się na niską frekwencję na trybunach. Termin jest bowiem wyjątkowo niewygodny dla kibiców - początek tygodnia, godzina 18:00. W związku z tym Ekstraklasa postanowiła wprowadzić pewne zmiany - przez najbliższe dwa sezony liczba poniedziałkowych meczów spadnie do 15. Nie będzie ich wcale w grudniu i lutym, kiedy dodatkowym czynnikiem zniechęcającym kibiców do kupienia biletu bywa kiepska pogoda. Dlaczego Ekstraklasa całkiem nie zrezygnowała z poniedziałkowych terminów? Powodem są transmisje telewizyjne, których oglądalność nadal jest zadowalająca.
Jak będzie wyglądać terminarz Ekstraklasy od przyszłego sezonu?
Mecze mają być na ogół rozgrywane według zasady
2-3-3, czyli
dwa mecze w piątek, trzy w sobotę i trzy w niedzielę. Na razie
nc+ i Telewizja Polska (czyli posiadacze praw) nie zatwierdzili godzin odbywania się meczów, ale propozycja jest taka:
piątek - 18:00 i 20:30;
sobota - 15:00, 18:00 i 20:30;
niedziela - 12:30, 15:00 i 17:30.
Przypomnijmy, że w sezonach 2019/2020 i 2020/2021 wszystkie mecze Ekstraklasy będzie można oglądać w kanałach platformy
nc+. Natomiast
TVP pokaże w telewizji otwartej
37 meczów - po jednym spotkaniu rozgrywanym w sobotę lub niedzielę w każdej kolejce. Będzie to 12 meczów pierwszego, 12 drugiego i 13 meczów trzeciego wyboru.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.