dodano: 2019-03-26 13:50 | aktualizacja:
2019-03-26 14:28
autor: Jan Borejko |
źródło: Active Family
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Myśleliście, że wybór sukni ślubnej przez stającą na ślubnym kobiercu dziewczynę jest trudny? To spróbujcie ubrać jej mamę. Ten program to prawdziwy emocjonalny rollercoaster. Gdy dochodzi do wyboru kreacji przez matkę na najważniejszy dzień w życiu jej córki, to lepiej, żeby ekspedientki o słabych nerwach, wzięły wtedy wolne. Jednak konsultantki w salonie sukien występujące w naszym programie, wiedzą jak radzić sobie w takich sytuacjach. Wiedzą jak pomóc klientkom wyglądać wspaniale, ale też spełnić wyobrażenia i oczekiwania panny młodej, której koncepcja ubioru jej matki zazwyczaj jest daleka od stylistycznych planów tej pierwszej.
Konsultantki w sklepie pomagają ukryć mankamenty figury, porzucić skłonności do fatalnego gustu oraz wybujałych oczekiwać co do perfekcyjnej sukni. Ale to nie jedyne wyzwanie, któremu muszą stawić czoła. Jest jeszcze kontrolująca wszystko panna młoda, nadopiekuńczy lub mało pomocny mąż oraz wścibska, tudzież wkurzająca i wszystko wiedząca przyjaciółka. Całe szczęście, że ekspedientki mają ogromne doświadczenie w obsłudze takiego zbiorowego klienta.
25 lat w branży i ponad 100 tysięcy sprzedanych sukienek. W roli przewodnika takich rodzinnych wycieczek po swoim salonie, czują się jak ryba w wodzie. Służą szczerą radą, ugaszą każdy pożar, zażegnują rodzinne spory i czasem zastosują ostrą reprymendę, ale wszystko zawsze okraszą ogromną dawką humoru. To w końcu ich specjalność w szykowaniu matek panien młodych na ten wyjątkowy dzień. Wiedzą jak sprawić, by wyglądała i czuła się bosko podczas tak ważnej ceremonii.
Zobaczcie jak zwykła decyzja matki o kreacji na ślub córki może zamienić się w komedię, dramat, film akcji lub prawdziwy thriller, a nawet horror.
Premiery programu „Matka Panny Młodej” we wtorki o godz. 18.30, w Active Family!
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.