Intelsat utracił kontakt z satelitą IS-29e (50°W)

dodano: 2019-04-11 23:03 | aktualizacja: 2019-04-12 12:06
autor: Mr. Satelita | źródło: intelsat.com/spacenews

Intelsat potwierdził, że ma poważne problemy z istotnym satelitą IS-29e, który stacjonuje (stacjonował) na pozycji 50°W. To był pierwszy satelita nowej generacji, część platformy Intelsat Epic^NG. Według operatora dwie kolejne awarie doprowadziły do utraty komunikacji z satelitą Intelsat 29e.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Satelita Intelsat 29e pracował na pozycji 50°W. W Europie służył głównie na potrzeby realizacji transmisji danych, gdyż znajdował się na pozycji zbyt daleko wysuniętej na zachód. Natomiast był używany dla platform DTH m.in. w Brazylii.

Jak twierdzi Intelsat, pierwszy problem z IS-29e wystąpił w zeszłym tygodniu 7 kwietnia i chociaż problem nie został jeszcze określony przez inżynierów operatora, to wiadomo, że spowodował on znaczne szkody, w tym wyciek paliwa. Nie mówi się o tym wprost, ale rozważana jest możliwość uderzenia w satelitę mikrometeora, ale to tylko jedna z możliwości, które są badane.

Jednak podczas, gdy inżynierowie na ziemi próbowali odzyskać kontrolę nad satelitą, wystąpiło drugie zdarzenie i najwyraźniej doprowadziło do całkowitej utraty łączności z IS-29e. Intelsat potwierdził, że komunikacja z satelitą została całkowicie „przerwana”, co sugeruje prawdopodobieństwo, że IS-29e wpadł w niekontrolowany ruch wokół własnej osi.

Intelsat w oświadczeniu przekazał:

Podczas prac nad przywróceniem usług, 9 kwietnia satelita doświadczył drugiej anomalii, która spowodowała utratę łączności z satelitą. Komunikacja z satelitą została przerwana. Intelsat kontynuuje współpracę z producentem satelity, Boeingiem, w sprawie odzyskania komunikacji. Zespół obsługi klienta operatora koncentruje się na migracji usług klienta z Intelsata 29e na inne satelity Intelsatu obsługujące ten region, a także usług innych firm.

Wizualna inspekcja satelity zbudowanego przez Boeinga przy użyciu teleskopów naziemnych dużej mocy przez specjalistów z ExoAnalytic Solutions potwierdziła, że satelita spadł i dryfuje na wschód. Aktualnie jest na pozycji 48,5°W. Specjaliści z firmy ExoAnalytic śledzą obiekty w kosmosie, w tym m.in. satelity i śmieci kosmiczne.

Doug Hendrix, dyrektor generalny ExoAnalytic, powiedział portalowi SpaceNews, że 10 kwietnia zidentyfikowano dwa znaczące kawałki śmieci kosmicznych wokół satelity, ale nie można określić, czy to mrożone paliwo, które wyciekło czy coś innego.

Obecnie istnieje ryzyko, że IS-29e stanie się tak zwanym obiektem „zombie”. Podobny przypadek miał miejsce z innym satelitą Intelsatu w 2010 r. (konkretnie chodzi o Galaxy 15), który również miał problemy na orbicie, ale nadal przesyłał sygnały, ponieważ dryfował. Początkowy problem został później zidentyfikowany jako ekstremalna burza słoneczna, która spowodowała awarię komunikacji z satelitą. Co ciekawe, technicy naziemni byli w stanie „uratować” tego satelitę 9 miesięcy później, a później ponownie wprowadzono go do floty Intelsatu. Czy w przypadku satelity IS-29e będzie podobnie?

Źródło: intelsat.com

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.