dodano: 2002-05-09 11:17 | aktualizacja:
2002-05-09 11:17
autor: Piotr Witkowski |
źródło:
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
A wszystko zaczęło się parę tygodni temu, kiedy na platformie cyfrowej Wizji TV pojawił się sygnał dwóch kanałów telewizji publicznej. Zostały one dołączone bez zgody TVP.
Rzecznik prasowa Wizji TV, Dorota Zawadzka mówiła nam wtedy, że abonenci jej platformy płacą obowiązkowy abonament za kanały telewizji publicznej, w związku z czym powinni mieć dostęp do jej sygnału w cyfrowej jakości.
Innego zdania była jednak sama Telewizja Polska. Zdaniem jej przedstawicieli, wykorzystywanie sygnału jej kanałów na należącej do UPC platformie łamie obowiązujące prawo.
Problem leży jednak w tym, że Wizja TV nadawana jest z Wlk. Brytanii i nie podlega pod polskie prawo. W związku z tym jakikolwiek sposób egzekwowania tej kwestii na drodze międzynarodowej zająłby zbyt wiele czasu.
Na specjalnym spotkaniu wyjaśniającym zaistniałą sytuację, w którym wzięli udział zarówno przedstawiciele KRRiT, jak i Wizji TV, Rada dowiedziała się, że spółka, której przyznała koncesję nie odpowiada za dołączenie TVP do platformy.
Okazuje się bowiem, że pod nazwą Wizja TV funkcjonują trzy podmioty. Nadająca platformę spółka UPC Broadcast Ltd. (która złamała prawo), Polska Telewizja Cyfrowa Wizja TV (która otrzymała niewykorzystaną do dziś koncesję operatorską) oraz spółką zajmująca się sprzedażą i dystrybucją dekoderów.
Oznacza to, że koncesja, którą w Polsce na nadawanie otrzymała Wizja TV nie została wykorzystana przez ustawowy czas trzech miesięcy. Rada, w takiej sytuacji, postanowiła rozpocząć procedurę odbierania zezwolenia. Jednym z powodów - jak doniósł ponadto PAP - jest także emisja w ramach platformy pornograficznego kanału Private Gold.
Nie wydaje się jednak, aby taka decyzja Rady, która w efekcie może nawet odebrać platformie koncesję, miała cokolwiek zmienić. Wizja TV nadal będzie nadawać na podstawie zgody brytyjskiego urzędu ITC i konwencji o telewizji transgranicznej. Oznacza to w praktyce, że owa koncesja nie jest platformie wcale potrzebna...
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.