Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Oficjalnym powodem opóźnienia jest niewyjaśniona sprawa lokalnych nadawców, którzy nie mają licencji na nadawanie cyfrowe. Agencje państwowe zwrócą się do rządu o zmianę planu wykorzystania częstotliwości na Ukrainie, rozszerzając okres nadawania analogowego dla lokalnych firm do 31 czerwca 2020 roku (zamiast bieżącej daty 31 grudnia 2019 roku).
Kim jest nadawca DVB-T2 na Ukrainie?
Na Ukrainie wciąż jest problem z określeniem właściciela firmy
Zeonbud, jedynego operatora ogólnokrajowych multipleksów naziemnej telewizji cyfrowej DVB-T2. W kwietniu ub. r. okazało się, że firma posiada czterech nowych współwłaścicieli: pięciu Łotyszy zastąpiło trzech Cypryjczyków z udziałami 75%, a pozostałe 25% przypadło Brytyjczykowi. Transakcja z Łotyszami nastąpiła 1 listopada 2018 roku. Ekspert stowarzyszenia
„Informacyjne bezpieczeństwo” Tatiana Popowa zasugerowała, że dawny prezydent Petro Poroszenko mógł zostać jednym z akcjonariuszy operatora po zamknięciu nadawania analogowego. Wcześniej z firmą powiązani byli Rinat Achmetow, Wałeryj Choroszkowski czy Ołeksandr Janukowycz.
3 października parlament przyjął uchwałę, która zmusiłaby
Zeonbud do zastąpienia zagranicznych właścicieli ukraińskimi. W przeciwnym razie groziłaby jej utrata licencji. Ustawa nie została jeszcze podpisana przez prezydenta.
Spór między RRT i Zeonbud pozostaje nierozwiązany.
Jak już informowaliśmy, na początku 2019 r. doszło do konfliktu między operatorami z powodu nie podpisanej umowy o współpracy na 2019 rok.
Koncern RRT nie obniżył ceny za usługi świadczone na rzecz
Zeonbud. Z powodu braku umowy, ten pierwszy zagroził wyłączeniem sygnału cyfrowego 18 marca, przed wyborami prezydenckimi. Firmy miały uzgodnić nowe opłaty jeszcze przed 1 maja, ale tak się nie stało. W zamian ruszyły procesy sądowe w celu podpisania umowy na innych warunkach.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.