Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Nazwa
GUŁag (skrót od ros.
“Gławnoje uprawlenije isprawitielno-trudowych łagieriej i kolonij”) stała się synonimem niewolniczej pracy milionów więźniów osadzonych w łagrach. Do radzieckich obozów pracy nie trafiali wyłącznie przestępcy. Decydenci zbrodniczego systemu szybko uświadomili sobie, że niewolnicza praca może być przydatna. „Wrogów” można było znaleźć, ich procesy sfingować, a niewydolna gospodarka Związku Radzieckiego zawsze potrzebowała dodatkowej siły roboczej. Uwięzieni pracowali do utraty ostatnich sił w kopalniach, kamieniołomach, przy wyrębie drzew w tajdze albo na budowach. Później ich życie nie miało już żadnego znaczenia.
Nasza wiedza o łagrach wciąż pełna jest białych plam. Wiele dokumentów zostało zniszczonych, część wciąż jest tajna. O wielu ofiarach zbrodniczego systemu wiemy niewiele. Ich losu możemy się domyślać, bazując na dziełach literatury – Archipelagu Gułag Aleksandra Sołżenicyna czy Innym Świecie Gustawa Herlinga-Grudzińskiego.
Ukrywane fakty i niewiele źródeł informacji sprawiają, że historia Gułagu nie tylko przeraża, ale też intryguje. Kanał National Geographic pomoże widzom zrozumieć więcej. Trzyodcinkowy dokument “Gułag – system śmierci” odkryje piekło obozów i cyniczną postawę tych, którzy je stworzyli.
„Gułag - system śmierci”- premiery w piątki od 22 listopada o godz. 22:00 na kanale National Geographic
fot: Tomasz Kizny
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.