dodano: 2020-05-11 12:23 | aktualizacja:
2020-05-11 12:49
autor: Janusz Sulisz |
źródło: Polsat Sport
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Rankingi UFC dla wielu bywają niezrozumiałe. W tym momencie Smith jest klasyfikowany na trzecim miejscu, a nad nim - nie licząc mistrza Jona Jonesa - znajdują się jeszcze Dominick Reyes oraz Thiago Santos. Wszyscy trzej mieli już okazję poznać siłę "Bonesa", przegrywając z nim przez decyzję sędziów. Dlatego właśnie czwarty w rankingu Błachowicz uważa, że teraz przyszła jego kolej.
Czy pozostali mają takie zdanie?
Nie do końca. Reyes i Santos zdążyli już wielokrotnie powiedzieć, że liczą na rewanż z Jonesem. Teraz jednak najwięcej do powiedzenia może mieć Smith - z prostego względu. Ma zaplanowaną walkę. W nocy ze środy na czwartek zmierzy się z Gloverem Teixerą. Wygrana w efektownym stylu może tylko go zachęcić do odważnej roboty medialnej w celu zwrócenia uwagi mistrza. Jones jednak od dawna jest za tym, by jego kolejnym rywalem był Błachowicz.
Smith na razie musi jednak wygrać z Teixeirą, by w ogóle myśleć o rewanżu. Z ostatnich dziewięciu pojedynków wygrał siedem, a w swoim ostatnim występie poradził sobie z faworyzowanym Alexandrem Gustafssonem, wysyłając Szweda na, prawdopodobnie tylko tymczasową, emeryturę. Wygrał w Sztokholmie przez poddanie w czwartej rundzie.
Brazylijczyk wygrał trzy ostatnie starcia i dość niespodziewanie może jeszcze namieszać w czołówce kategorii półciężkiej.
Informacje na temat karty walk są
tu.
Transmisja gali UFC w Jacksonville od 3:00 w nocy ze środy na czwartek w Polsacie Sport.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.