- Ten zawód to moja pasja - dostałam więcej niż sobie wymarzyłam i dałam z siebie, ile mogłam. - mówi Justyna Pochanke.
- Za wszystkie lata z całego serca dziękuję ludziom, z którymi pracowałam i którzy nigdy nie zawiedli - ekipie Faktów i TVN24. Widzom - bo byli dla mnie siłą i dowodem na to, że nie wszystko da się podzielić. I Mariuszowi Walterowi - bo stworzył to miejsce. Nie pożegnałam się na antenie i dobrze. Fakty nigdy nie były łzawe. – dodaje.
- Szanujemy decyzję Justyny, choć przyjmujemy ją ze smutkiem. Justyna to wyjątkowa dziennikarka i osobowość telewizyjna. Będzie nam brakować jej unikalnego stylu i talentu do prowadzenia na antenie najtrudniejszych rozmów, niepodrabialnych zapowiedzi prezenterskich, zapału i zaangażowania z jakim przez prawie 20 lat współtworzyła najlepsze zespoły dziennikarskie w Polsce.” – mówi Michał Samul, szef Pionu Informacji TVN, redaktor naczelny Faktów TVN i TVN24
- Pierwszym poważnym dziennikarskim sprawdzianem dla TVN24 był atak na World Trade Centre w 2001 roku i to właśnie Justyna relacjonowała go na żywo na oczach całej Polski. Podobnie jak wiele następnych istotnych, dramatycznych i doniosłych wydarzeń - śmierć Jana Pawła II, okres po katastrofie smoleńskiej, kolejne wieczory wyborcze, tysiące wydań Faktów, specjalnych programów oraz setki mądrych i zapadających w pamięć rozmów. Za to wszystko chcę dzisiaj Justynie bardzo podziękować.