Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
To będzie bardzo specyficzne spotkanie.
GKS 1962 ze względu na problemy z własnym obiektem rozgrywa spotkania domowe na różnych stadionach. Piłkarze trenera Pawła Ściebury korzystali już z gościnności stadionu w Wodzisławiu Śląskim, a w tej kolejce zagrają swój mecz domowy na stadionie łódzkiego Widzewa, czyli swojego najbliższego rywala. Dodatkowo mecz zostanie rozegrany w formie imprezy masowej po złożeniu wniosku w przyspieszonym 14-dniowym trybie. To oznacza, że na mecz obu drużyn będzie mogło wejść 9 tysięcy fanów, z czego większość zapewne będą stanowić sympatycy łódzkiego klubu. To może być dodatkowa przewaga widzewskiego zespołu, który słynie z wysokiej frekwencji i głośnego dopingu, a teraz będzie mógł go doświadczyć także na "wyjeździe".
Piłkarze Widzewa złapali trochę oddechu.
Po czterech porażkach w lidze podopieczni Enkeleida Dobiego wygrali ze Stomilem Olsztyn dzięki bramce Marcina Robaka z karnego oraz efektownej przewrotce Merveilla Fundambu. Kongijski piłkarz podbił serca łódzkich kibiców swoimi dryblingami i aktywnością pod bramką przeciwnika, więc powinien stanowić ważny element swojego zespołu w piątkowym spotkaniu z Jastrzębiem. Mecz z niżej notowanym rywalem może być początkiem dobrej serii w wykonaniu łódzkiej drużyny.
Nieco gorzej prezentuje się forma GKS-u 1962 Jastrzębie, który jeszcze nie zdobył punktu w tym sezonie. Najbliżej dokonania tej sztuki byli w meczu z Koroną Kielce, ale w samej końcówce karnego wykorzystał Emile Thiakane. Włodarze klubu z południa Polski doskonale zdają sobie sprawę, że ich zespół potrzebuje wzmocnień i aktywnie działa na rynku transferowym. Jeszcze w tym tygodniu z Rakowa Częstochowa wypożyczono 21-letniego Jakuba Apolinarskiego, a z Kutna pozyskano Michała Zabielskiego, piłkarza z przeszłością w Widzewie. Młodzi zawodnicy będą mogli wspomóc swój nowy zespół już od piątku i dać swoim kolegom nadzieję na pierwsze punkty w tym sezonie.
Transmisja meczu GKS 1962 Jastrzębie - Widzew Łódź o godz. 17:30 w Polsacie Sport Extra.
Miedź vs Korona
Starcie sąsiadów z ligowej tabeli. Po czterech kolejkach Korona Kielce zajmuje 9. lokatę z dorobkiem 5 punktów. O jedną pozycję wyżej sklasyfikowana jest Miedź Legnica, która zdobyła o jedno oczko więcej. W ostatniej kolejce oba kluby przegrały swoje mecze. Kielczanie ulegli 0:3 Górnikowi Łęczna, ekipa z Dolnego Śląska poległa zaś w Gdyni, przegrywając z tamtejszą Arką aż 0:4.
ŁKS vs Sandecja
To mecz drużyn znajdujących się na przeciwległych biegunach ligowej tabeli. ŁKS Łódź prowadzi w klasyfikacji z kompletem zwycięstw na koncie. Sandecja Nowy Sącz po 4 porażkach w 4 rundach okupuje przedostatnie miejsce.
Plan transmisji:
25 września (piątek)
17:40
GKS Jastrzębie Zdrój - Widzew Łódź, Polsat Sport Extra, Ipla
18:00
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Arka Gdynia, Ipla (transmisja bezpłatna, mecz bez komentarza)
19:00
GKS Tychy - CWKS Resovia, Ipla (transmisja bezpłatna, mecz bez komentarza)
19:45
Stomil Olsztyn - Zagłębie Sosnowiec, Ipla (transmisja bezpłatna, mecz bez komentarza)
19:45
Odra Opole - GKS Bełchatów, Ipla (transmisja bezpłatna, mecz bez komentarza)
26 września (sobota)
12:40
Miedź Legnica - Korona Kielce, Polsat Sport
16:00
Górnik Łęczna - Radomiak, Ipla (transmisja bezpłatna, mecz bez komentarza)
27 września (niedziela)
12:40
ŁKS Łódź - Sandecja Nowy Sącz, Polsat Sport, Ipla
16:00
Puszcza Niepołomice - Chrobry Głogów, Ipla (transmisja bezpłatna, mecz bez komentarza)
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.