dodano: 2020-11-16 22:16 | aktualizacja:
2020-11-17 15:53
autor: Jan Borejko |
źródło: TVP Sport
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Po erze Czesława Michniewicza na stanowisku selekcjonera młodzieżowej kadry zadebiutuje Maciej Stolarczyk. Obecny szkoleniowiec Legii Warszawa prowadził reprezentację U-21 przez trzy lata. Pod jego wodzą biało-czerwoni awansowali m.in. do finałów poprzednich mistrzostw Starego Kontynentu, które odbywały się na Półwyspie Apenińskim.
Z kolei dla byłego piłkarza Białej Gwiazdy będzie to kolejna przygoda z młodzieżowym futbolem w wydaniu reprezentacyjnym. Wcześniej Stolarczyk zasiadał na ławce trenerskiej kadry do lat 19 i narodowej drużyny U17. Ponadto w swoim trenerskim CV zapisał także kluby występujące w rozgrywkach PKO Ekstraklasy, takie jak Pogoń Szczecin czy Wisła Kraków. Nowe rozdanie w szeregach młodzieżówki było widoczne już przy pierwszych powołaniach świeżo upieczonego selekcjonera. Stolarczyk nie uwzględnił w kadrze meczowej m.in. Kamila Grabary, który dotychczas był podstawowym golkiperem biało-czerwonych.
Nie tak młodzi kadrowicze wyobrażali sobie ostatnie spotkanie eliminacji UEFA Euro U-21. Po październikowych niepowodzeniach w meczach z Serbią (porażka 0:1) i remisie 1:1 z Bułgarią o awansie do przyszłorocznego turnieju przesądzą rezultaty innych spotkań.
Nasi reprezentanci po dziewięciu kolejkach zajmują 2. miejsce w swojej grupie, z dorobkiem 17 punktów. Poza zasięgiem biało-czerwonych są Rosjanie, którzy już wcześniej zapewnili sobie pierwsze miejsce.
Przepustki do przyszłorocznych rozgrywek oprócz zwycięzców grup uzyska także 5 najlepszych zespołów z drugich miejsc. W tej klasyfikacji nie liczy się dorobek punktowy uzyskany w starciach z najsłabszymi ekipami (chodzi o grupy po sześć drużyn). Zatem oczka zdobyte w starciach z Łotwą, jeżeli nasi najbliżsi rywale zamkną tabelę, nie będą brane pod uwagę.
Warto również podkreślić, że naszych reprezentantów mogą przeskoczyć jeszcze Bułgarzy, którzy zagrają z przedostatnią Estonią. Tak więc biało-czerwoni i tak powinni we wtorek wygrać.
To właśnie meczem z Łotwą reprezentacja Polski U-21 rozpoczęła eliminacje do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Biało-czerwoni nie zachwycili. Skromną wygraną zawodnikom znad Wisły zapewnił gol strzelony przez Patryka Klimalę.
Niestety przez koronawirusa doszło już do kilku zmian w kadrze na Łotwę. Z tego powodu nie zagrają m.in. Tomasz Makowski czy jeden z bohaterów niedawnego hitu Legia – Lech: Kacper Skibicki. Uraz wykluczył za to występ Jakuba Kamińskiego.
Wtorkowe spotkanie zostanie rozegrane na stadionie Widzewa w Łodzi o godz. 17:30. Transmisja na żywo rozpocznie się o godz. 16:50 w TVP Sport, tvpsport.pl oraz aplikacji mobilnej TVP Sport. Jeśli biało-czerwoni zajmą 2 miejsce w swojej grupie, to będą musieli czekać na rezultaty innych wtorkowych meczów. Ważne dla nas są takie spotkania jak Bośnia i Hercegowina – Belgia, Rumunia – Dania, Grecja – Szkocja, Włochy – Szwecja i Luksemburg – Irlandia.
Plan transmisji:
17 listopada (wtorek)
17:30
Polska – Łotwa, TVP Sport, tvpsport, aplikacja mobilna (początek o 16:50)
Komentarz: Michał Zawacki, Andrzej Strejlau
Prowadzący studio: Piotr Sobczyński
Goście/eksperci: Marek Citko
Tabela grupy 5 el. Euro U-21:
1. Rosja 10 23 22-4
2. Polska 9 17 16-7
3. Bułgaria 9 15 11-5
3. Serbia 10 12 12-9
5. Estonia 9 5 3-31
6. Łotwa 9 4 6-14
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.