Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Proces migracji na DVB-T2 w Czechach zakończył się pełnym sukcesem, mimo że sytuacja związana z pandemią koronawirusa opóźniła przejście o kilka miesięcy.
Nastąpiło to w nocy z 28/29 października br. Co ciekawe
27 października na DVB-T2 przeszła też Chorwacja. Niekodowana naziemna telewizja cyfrowa w Czechach utrzymała swoją pozycję wśród innych platform, a nowy standard przyniósł widzom dodatkowe korzyści i nowoczesne usługi.
Zaletami na pewno są wysoka rozdzielczość, elastyczność w tworzeniu nowych kanałów telewizyjnych czy połączenie z Internetem przez HbbTV.
Ocenia się, że ponad
1 mln telewizorów w Czechach jest podłączonych do Internetu i dzięki temu może korzystać z aplikacji HbbTV z dostępem do archiwów telewizyjnych, filmów na żądanie, aplikacji interaktywnych, aktualności, prognoz pogody.
Przejście na DVB-T2 to także znaczne inwestycje w infrastrukturę: głównymi obszarami inwestycji w Czechach były nowe nadajniki, systemy antenowe, sumatory oraz technologie przetwarzania obrazu i dźwięku poszczególnych stacji.
W Czechach istnieją obecnie
cztery ogólnokrajowe multipleksy DVB-T2 (MUX 21, MUX 22, MUX 23 i MUX 24) oraz kilka sieci regionalnych. W multipleksach ogólnokrajowych wszystkie programy są rozpowszechniane bezpłatnie w nowym kodeku H.265 / HEVC.
Oprócz stacji ogólnodostępnych od października 2020 r. dostępnych jest kilka stacji kodowanych, które są częścią
nowej naziemnej platformy Antenna+. Operator jest właścicielem platformy satelitarnej Skylink i freeSAT. Platforma obecnie obejmuje sygnał w stolicy Czech - Pradze i okolicach.
Na Słowacji sytuacja z odbiorem przez DVB-T2 jest nieco gorsza.
Według ostatniego badania z marca 2020 r.
tylko 28% ludności Słowacji odbiera naziemną telewizję cyfrową. Przyczyną jest zapewne uboższa oferta ze względu na ograniczoną przepustowość, słabszy zasięg MUX 1 lub MUX 4, a zwłaszcza brak zainteresowania nadawców bezpłatną dystrybucją ich stacji w DVB-T/T2. Większość słowackich nadawców przeszła już na płatny model emisji u innych operatorów. Dlatego słowaccy widzowie korzystają z wcześniej płatnych platform (telewizja satelitarna, kablowa, IPTV lub OTT), które zapewniają im więcej stacji telewizyjnych na całym terytorium, a zwłaszcza rozszerzone usługi dodatkowe.
W Polsce na razie ruszyły testowe nadajniki DVB-T2 w H.265/HEVC i to w kilku największych miastach m.in. w Krakowie i Katowicach, gdzie zwykle mieszkańcy korzystają już z bogatszej oferty płatnej telewizji kablowej, satelitarnej lub po światłowodzie, więc można powiedzieć, że zainteresowanie kupnem odbiorników DVB-T2 jest umiarkowanie średnie. Na razie zwracaliśmy uwagę na to, że
na rynku są jeszcze odbiorniki DVB-T2, ale bez HEVC, co oznacza, że odbioru z nowych nadajników testowych nie będzie. Inna sprawa, że oferta testowej emisji w DVB-T2 jest marna, więc dopiero bliskość migracji z DVB-T na DVB-T2 spowoduje wzrost zainteresowania widzów. Co prawda
załączono tam nowy kanał TVP Dokument, ale to za mało. Na razie
wydano kolejne nowe pozwolenia DVB-T2, gdzie TVP będzie mogła prowadzić kolejne testy. Warto zapoznać się z
terminami przełączenia z DVB-T na DVB-T2 w 2022 roku oraz poradnikiem
jaki odbiornik DVB-T2 kupić, żeby się nie nabrać.
Patrząc na mapki zasięgu 4 pierwszych nadajników to można by ocenić, że
teoretyczny zasięg multipleksów testowych DVB-T2 w Polsce to kilka milionów ludzi (Warszawa, Katowice, Kraków, Gdańsk). Jednak dopiero włączenie tych 40 kolejnych testowych nadajników DVB-T2 i zwiększenie liczby kanałów może wzbudzić zainteresowanie na terenach, gdzie zasięg płatnej telewizji jest gorszy.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.