Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
W piątek 5 marca br. w ringu ustawionym w środku zamku krzyżackiego w Gniewie rękawice skrzyżuje 16 pięściarzy.
Którzy z nich wyjdą z niego zwycięsko, niczym rycerze Piotra Dunina, dowodzącego wojskami królewskimi podczas oblężenia zamku w 1463 roku, a którzy podzielą los przegranego wówczas wielkiego mistrza zakonu Ludwiga von Erlichshausena? Tego na razie nie wiadomo, choć walka będzie prawdopodobnie równie zacięta, jak w XV wieku.
W starciu wieczoru, którego stawką będzie pas WBC International Silver, ponownie zobaczymy niepokonanego Pawła Augustynika (12-0, 5 KO), a jego przeciwnikiem będzie tym razem Maks Miszczenko (7-1, 3 KO). Na pierwszej gali w Gniewie mieszkający na co dzień w Angli 25-letni pięściarz zdominował starszego i bardziej doświadczonego Dariusza Sęka (28-7-3, 10 KO). Miszczenko może okazać się bardziej wymagającym przeciwnikiem, również w kontekście historycznym. Ukrainiec urodził się bowiem w Połtawie, a przecież to właśnie tam zakończyła się kampania króla szwedzkiego Karola Gustawa XII w wielkiej wojnie północnej przeciw Cesarzowi Rosji Piotrowi I Wielkiemu.
Do historii, podobnie jak w przypadku posiadającego to samo nazwisko Jana, postara się również przejść
Karol Długosz (1-0), który pojedynkiem z Krzysztofem Stawiarskim (2-3, 2 KO) dopisze drugą walkę do swojego rekordu.
Słynny kronikarz - Jan Długosz, który w latach 1455-1480 spisał po łacinie dzieje Królestwa Polskiego (oryginalny tytuł:
Annales seu cronicae incliti Regni Poloniae) walczył jednak piórem, natomiast Karol spróbuje osiągnąć sukces za pomocą pięści.
W historycznym klimacie, którym osnuty jest przecież zamek w Gniewie, kapitalnie powinien odnaleźć się również pięściarz, który do ringu wejdzie nieco wcześniej. Mowa o posiadającym staropolskie imię Radomirze Obruśniaku. Co ciekawe, składa się ono z członów Rado (wywodzącego się ze słowa rad – „
być zadowolonym, cieszyć się” lub radzić
„dbać o coś, troszczyć się” oraz mir
„pokój, spokój, dobro”). W wolnym tłumaczeniu oznacza ono więc
„tego, który troszczy się o pokój”. Możemy być jednak pewni, że pięściarz legitymujący się dwoma zwycięstwami w zawodowej karierze do walki z Islamem Mayrasultanovem nie wyjdzie nastawiony pokojowo. Prawdopodobnie postara się podnieść temperaturę, jak podczas erupcji ropy naftowej z 1980 roku, która miała miejsce w Karlinie, skąd zresztą pochodzi Obruśniak.
To już nieco mniej odległa historia, a tę najbardziej aktualną napiszą w czwartek pięściarze, którzy zaprezentują się podczas oficjalnego ważenia przed galą.
Czy wszyscy zmieszczą się w limitach?
Karta walk:
Paweł Augustynik vs Max Miszczenko
Ryszard Lewicki vs Piotr Brzoska
Karol Długosz vs Krzysztof Stawiarski
Michał Soczyński vs Michał Czykiel
Wiktor Szadkowski vs Eryk Ciesłowski
Kamil Mroczkowski vs Artsiom Charniakevich
Islam Mayrasultanov vs Radomir Obruśniak
Ihosvany Garcia vs Ruslan Rodzivich
Transmisja gali w piątek 5 marca od godz. 18:00 w Polsacie Sport Fight i od godz. 20:00 w Polsacie Sport.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.