Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Turniej w Miami Hubert Hurkacz rozpoczął od zwycięstwa w dwóch setach nad Amerykaninem Denisem Kudlą. Później Polakowi przyszło się mierzyć z wyżej notowanymi przeciwnikami. Mimo, że nie był faworytem - pokazał się ze znakomitej strony.
Przekonał się o tym Denis Shapovalov. Kanadyjczyk nie sprostał dobrze spisującemu się Hurkaczowi, przegrywając spotkanie (3:6, 6:7). Z kolei trzech setów potrzebował Hurkacz, aby rozprawić się z rodakiem Shapovalova - Milosem Raoniciem. Zwycięstwa nad Kanadyjczykami uskrzydliły 24-latka, który w ćwierćfinale po zaciętej rywalizacji pokonał w trzech setach (2:6, 6:3, 6:4) Stefonosa Tsitsipasa.
Andriej Rublow w Miami szedł jak burza.
W drodze do półfinału wygrał wszystkie mecze, nie tracąc przy tym ani seta. W pierwszych dwóch pojedynkach szybko rozprawił się z Amerykaninem Tennysem Sandgrenem i Węgrem Martonem Fucsovicsem. Wyższe wymagania Rosjaninowi postawili natomiast Chorwat Marin Cilic i Sebastian Korda. Jednak i oni nie potrafili urwać ósmej rakiecie świata choćby seta i pożegnali się z turniejem.
Do tej pory Hurkacz tylko raz miał okazję mierzyć się z Rublowem.
Podczas turnieju ATP w Rzymie górą był Polak, który zwyciężył 7:6, 3:6, 6:2.
Czy i tym razem okaże się lepszy od faworyzowanego Rosjanina?
Transmisja meczu Andriej Rublow - Hubert Hurkacz w Polsacie Sport Extra.
Początek o godz. 1:00 w nocy z piątku na sobotę.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.