Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Po turnieju WTA w Rzymie Iga Świątek powinna znaleźć się w TOP 10 - najwyżej w karierze.
W sobotę 15 maja Iga Świątek najpierw od godz. 11:00 ograła w ćwierćfinałowym meczu Elinę Switolinę, który został przełożony z piątku. Zaledwie kilka godzin po ograniu Ukrainki 6:2, 7:5 po godz. 16:00 Iga Świątek musiała ponownie wyjść na kort, by zagrać w półfinale z 17-letnią Cori Gauff.
Po dwóch szybkich gemach, w trzecim gemie tenisistki pokazały trochę widowiskowego tenisa. Bardziej skuteczna była Świątek, której udało się przełamać. Przy swojej zagrywce Polka nie była jednak bezbłędna. Dwukrotnie wracała ze stanu 0:30. W końcu nie udało się odrobić strat. W 8. gemie Amerykanka doprowadziła do remisu.
Do końca seta żadnej nie udało się już przełamać i potrzebny był tie-break, a w nim lepiej wypadła Świątek. Zdobywając 6 punktów z rzędu (6:1) zapewniła sobie spokój przy piłkach setowych - ostatecznie w tie-breaku wygrała 7:3.
Drugi set był dla Polki znacznie spokojniejszy. Wykorzystała bowiem wszelkie błędy i momenty niepewności w grze 17-letniej Amerykanki. Popisała się skutecznością w ważnych piłkach. Wygrała długie wymiany, dzięki czemu dwukrotnie przełamała.
Jednak przy wyniku 5:1 nagle obudziła się Cori Gauff. Amerykanka zdołała jeszcze narzucić swój styl w 7. gemie. Wówczas przełamała. Świątek wykorzystała jednak kolejną okazję do zakończenia meczu i ostatecznie wygrała 7:6, 6:3.
Finał turnieju WTA w Rzymie zostanie rozegrany w niedzielę - Polka zmierzy się w nim z Karoliną Pliskovą.
Plan transmisji - finał WTA 1000 Internazionali BNL d'Italia:
16 maja (niedziela)
14:30
Iga Świątek - Karolina Pliskova, CANAL+ Sport, CANAL+ online
Komentarz: Michał Lewandowski, Tomasz Wiktorowski
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.