dodano: 2021-09-05 19:30 | aktualizacja:
2021-09-06 22:24
autor: RO |
źródło: satkurier.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Przypomnijmy, że grupy medialne zaszyfrowały sygnał satelitarny swoich kanałów w nocy, z 28 na 29 stycznia 2020 roku. Wówczas prognozowano znaczący przypływ abonentów DTH. Jednak dynamika nowych podłączeń znacznie się zmniejszyła, a jedną z przyczyn jest pandemia koronawirusa.
Zamiast 2 mln użytkowników darmowej telewizji satelitarnej, tylko 400 tys. przeszło na segment płatny (300 tys. wybrało platformę
Viasat lub
Xtra TV). 70% gospodarstw domowych pozostało przy ofercie FTA. Około 1,8 mln klientów wybrało bezpłatną telewizję cyfrową w standardzie DVB-T2.
Główną przyczyną niepowodzeń z zaszyfrowaniem sygnału przez czołowe grupy medialne były wypowiedzi polityczne, wygłaszane zaraz po zniknięciu kanałów z FTA na satelicie.
Kolejnym hamulcem dla segmentu DTH w lutym 2021 r. okazały się dwie "czarne daty": 21 lutego
Rada Najwyższa poparła
moratorium na kodowanie ukraińskich kanałów na satelicie, a 28 lutego
Biuro Prezydenta opublikowało informację, że Wołodymyr Zełenski osiągnął porozumienie z grupami medialnymi na
uruchomienie bezpłatnych, międzynarodowych wersji głównych kanałów telewizyjnych. Po każdym z tych wydarzeń, abonamenty na platformy DTH spadły o połowę.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.