dodano: 2021-10-08 05:49
autor: Łukasz Knapik |
źródło: Kino Świat/satkurier.pl
Od piątku, 8 października br. w kinach widzowie będą mogli oglądać polski film „Wesele” („Weseלe”). Producentem filmu jest Studio Metrage, koproducentami są Canal+, Netaria Krzysztof Kozakiewicz, Moderator Inwestycje, Zbigniew Chrzanowski Inwestycje, JF Invest, BDB Inwest B. i J. Wawrzkowicz, Agnieszka Henriksen, Intra Zdzisław Tymczyszyn, Semilac, Atlas Sztuki, Tovares, Krakowskie Biuro Festiwalowe, Młyn nad Gopłem, Match Better, Art Centrum Nieruchomości i DI Factory, wsparcia finansowego udzielił Polski Instytut Sztuki Filmowej (PISF), a dystrybutorem jest Kino Świat.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Jak czytamy w opisie, Wojciech Smarzowski to reżyser, który z każdym następnym filmem poprzeczkę zawiesza coraz wyżej. Reżyser powraca do korzeni, bowiem jego najnowszy film zatytułowany jest tak samo jak debiut fabularny z 2004 roku - „Wesele”. Wnikliwy, gorzki portret naszego społeczeństwa podszyty niewymuszonym humorem zapowiadał duży reżyserski talent. Pewnie jednak mało kto już wtedy przewidywał, że z czasem Wojciech Smarzowski okaże się nie tylko jednym z najważniejszych współczesnych polskich reżyserów, ale też twórcą, który na warsztat konsekwentnie będzie brał najbardziej palące narodowe tematy i traumy.
Gdy światło dzienne ujrzały informacje, że reżyser po raz kolejny kanwą swojej opowieści chce uczynić wesele, niemal natychmiast zaczęły się pojawiać spekulacje, czy będzie to kontynuacja przeboju z 2004 roku (więcej tutaj). Tak nie jest, o czym przekonują reżyser, producent i aktorzy.
- Jest kilka wspólnych elementów: temat, miejsce akcji, fakt, że jest to polskie wesele. Tym razem pole jego działania jest jednak o wiele szersze. O ile tamto Wesele było socjologicznym obrazkiem polskiego społeczeństwa, jego norm, przyzwyczajeń, tradycji, teraz dochodzi jeszcze do tego opozycja: Polacy a inni, obcy
- analizuje wcielający się w jedną z ról Andrzej Chyra.
Wątpliwości rozwiewa też Arkadiusz Jakubik, który w filmie z 2004 roku wcielił się w postać notariusza, a teraz przyszło mu zagrać rolę wokalisty disco polo i wodzireja całej imprezy.
- Po osiemnastu latach mamy nowe otwarcie. Wesele Smarzowskiego na bogato
- mówi Arkadiusz Jakubik.
Imprezę, która ze strażackiej remizy przenosi się do pałacu, bo zupełnie inny jest też status majątkowy biesiadników.
Tematów jest jednak więcej, bo samo wesele stanowi pretekst do opowiedzenia bolesnej historii z przeszłości. Jak przekonuje reżyser, jego nowa produkcja to tak naprawdę dwa filmy w jednym - część współczesna i rozgrywająca się w 1941 roku - historyczna.
- To film o pamięci, a tak naprawdę o niepamięci. Wszystkie moje filmy wynikają z niezgody na coś
- mówi reżyser.
Jak czytamy w komunikacie, Wojciech Smarzowski - twórca takich obrazów jak „Wołyń”, „Drogówka”, „Róża” oraz „Kler”, powraca z najbardziej przełomowym dziełem w karierze. „Wesele” to historia miłości tak mocnej, że przekracza granice, nie mieści się w ramach i jest silniejsza od wszelkich barier. To szczere spojrzenie na współczesny świat, a także dramatyczna podróż w przeszłość, która nikomu nie pozostanie obojętna. Jak mówi sam reżyser, jego najnowszy obraz ma być „opowieścią o manipulowaniu emocjami i ostrzeżeniem przed mową nienawiści”.
Wesele Anno Domini 2021. Gromada podchmielonych gości szaleje na parkiecie w rytm disco polo, druhny zacięcie rywalizują ze sobą w konkursach, ktoś nagrywa wideo życzenia dla młodej pary. Wesele jakich wiele, jednak pod pozorem dobrej zabawy kryje się gorzka prawda o nas. Panna młoda w zaawansowanej ciąży (w tej roli Michalina Łabacz), zdecydowana na emigrację, z rosnącym niepokojem obserwuje wybryki męża. Jej ojciec, lokalny biznesmen Ryszard (Robert Więckiewicz), tej nocy też ma więcej zmartwień niż tylko zamieszanie wokół ślubu córki. Interes życia wisi na włosku, a w tle są nie tylko wielkie pieniądze, ale także szczęście jego najbliższych. Sytuacja zaognia się również za sprawą zaproszonych na uroczystość gości, a wszystko to obserwuje senior rodu Antoni Wilk (Ryszard Ronczewski), do którego wracają wspomnienia dramatycznych wydarzeń sprzed lat, kiedy poznał miłość swojego życia. Z każdą minutą rosną emocje i odżywają najgłębsze uczucia, historie burzliwych miłości dawnych i nowych kochanków przenikają się nawzajem. Stopniowo zatraca się granica między tym co kiedyś, a tym co teraz. Na jaw wychodzą tajemnice przeszłości, nakręcające spiralę zła, z której nie ma ucieczki. Mało komu udaje się zobaczyć coś więcej poza „swoimi własnymi” prawdami. A jeśli już się uda, to najczęściej w ukryciu – w obawie i strachu przed konsekwencjami i zdemaskowaniem. Świt zastanie bohaterów w różnej kondycji, stanie emocjonalnym i z różnym bagażem doświadczeń. Pewne jest tylko jedno - z tym weselnym kacem każdy będzie musiał poradzić sobie sam.
W obsadzie znaleźli się między innymi: Michalina Łabacz, Agata Turkot, Agata Kulesza, Robert Więckiewicz, Andrzej Chyra, Ryszard Ronczewski, Arkadiusz Jakubik, Mateusz Więcławek i Przemysław Przestrzelski . Za kamerą stanął stały współpracownik reżysera, Piotr Sobociński Jr, autor zdjęć do takich filmów jak „Wołyń”, „Róża”, „Drogówka” czy ostatnio nominowanego do Oscara „Bożego Ciała”. Muzykę skomponował Mikołaj Trzaska, który współpracował z Wojciechem Smarzowskim przy takich tytułach jak „Róża”, „Drogówka” czy „Kler”. Za scenografię odpowiada nagrodzony „Orłem” i „Złotymi Lwami” Marek Warszewski, którego prace można było podziwiać w produkcjach „Miasto 44”, „Magnezja” czy „Najlepszy”. Producentem filmu jest Studio Metrage w koprodukcji z Canal+.
„Wesele” („Weseלe”) - o filmie - gatunek: dramat/obyczajowy, produkcja: Polska 2020, produkcja: Wojciech Gostomczyk, Janusz Bogaczyk, Janusz Hetman, Studio Metrage, koprodukcja: Canal+, Netaria Krzysztof Kozakiewicz, Moderator Inwestycje, Zbigniew Chrzanowski Inwestycje, JF Invest, BDB Inwest B. i J. Wawrzkowicz, Agnieszka Henriksen, Intra Zdzisław Tymczyszyn, Semilac, Atlas Sztuki, Tovares, Krakowskie Biuro Festiwalowe, Młyn nad Gopłem, Match Better, Art Centrum Nieruchomości i DI Factory, reżyseria: Wojciech Smarzowski („Wesele” rok 2004, „Wołyń”, „Kler”, „Drogówka” i „Róża”), scenariusz: Wojciech Smarzowski („Wołyń”, „Kler”, „Drogówka” i „Pod Mocnym Aniołem”), zdjęcia: Piotr Sobociński Jr. („Boże Ciało”, „Wołyń” i „Bogowie”), muzyka: Mikołaj Trzaska („Wołyń”, „Kler”, „Drogówka” i „Róża”), scenografia: Marek Warszewski („Magnezja”, „Miasto 44” i „Powidoki”), obsada: Robert Więckiewicz („Kler” i „W ciemności”), Michalina Łabacz („Wołyń” i „Belfer”), Agata Kulesza („Sala samobójców. Hejter” i „Zimna wojna”), Andrzej Chyra („W imię” i „Katyń”), Arkadiusz Jakubik („Kler” i „Wołyń”), Ryszard Ronczewski („Pokłosie”, „Faraon”, „Krzyżacy” i „Potop” ), Agata Turkot („Motyw”), Mateusz Więcławek („Kurier”, „Cicha noc” i „Zieja”), Robert Wabich („Ukryta gra” i „Wołyń”), Henryk Gołębiewski („Pod Mocnym Aniołem” i „Edi”), Maria Sobocińska („Pan T.” i „Wołyń”), Bartosz Porczyk („Mayday” i „Miasto 44”), Tomasz Schuchardt („Jesteś Bogiem” i „Chrzest”), Przemysław Przestrzelski i Krzysztof Kowalewski („Ogniem i mieczem”).
Przypomnijmy, iż polskie filmy w telewizji znajdziecie w weekendowym wykazie satkurier.pl: „Przewodnik po polskich filmach w PL TV”, w dziale „Propozycje stacji TV” (więcej tutaj).
reklama
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.