dodano: 2021-10-26 16:29 | aktualizacja:
2021-10-28 15:18
autor: HP |
źródło: GfK
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Według nowego raportu GfK „Observatory on Piracy and Digital Content Consumption Habits 2020" w Hiszpanii nastąpił 7% spadek dostępu do nielegalnych treści.
Jednak w ciągu roku nadal uzyskano dostęp do
5,239 mld pirackich treści (pozyskanych nielegalnie).
Przekłada się to na koszt
2,416 mld euro dla hiszpańskiej gospodarki.
Spośród 2,416 mld euro zgłoszonych szkód, właściciele praw do muzyki ponieśli straty w wysokości 482 mln euro, czasopism 426 mln euro, gazety 345 mln euro, filmy 322 mln euro, książki 240 mln euro, piłka nożna 231 mln euro, gry wideo 205 mln euro, seriale telewizyjne 138 mln euro i partytury muzyczne 28 mln euro.
Badanie przeprowadzone wśród 3000 konsumentów wykazało, że 4 na 10 twierdziło, że nie wie, jak odróżnić legalne i nielegalne platformy, podczas gdy 54% twierdziło, że pirackie treści, ponieważ już płacą za połączenie internetowe lub płatną telewizję.
Najczęstszymi platformami dostępu do nielegalnych treści były:
- Facebook (55%),
- YouTube (39%),
- WhatsApp (34%),
- Instagram (28%),
- Telegram (25%)
- Twitter (24%).
Jedna z najbardziej niepokojących informacji dotyczy sprzętu, 28% użytkowników Internetu ma dekoder IPTV, a 21% korzysta z VPN do użytku osobistego. 40% internautów skorzystało z samouczków dotyczących dostępu do treści. 18% z nich korzystało z przewodników na temat pobierania treści, 7% szukało pomocy w uzyskaniu lub korzystaniu z platform, a 15% korzystało z podręczników do obu celów.
Podczas gdy wielu konsumentów uważa, że piractwo treści jest przestępstwem bez ofiar, raport twierdzi, że
w Hiszpanii bez piractwa można by stworzyć ponad 20 tys. nowych bezpośrednich miejsc pracy. Ponadto w wyniku piractwa hiszpańska gospodarka nie odnotowała wpływów prawie 424 mln euro podatku VAT i ponad 59 mln euro podatku dochodowego od osób fizycznych.
Emilio Fernández del Castillo, dyrektor LaLiga Content Protection, powiedział:
- Mamy sprzęt, technologię i wiedzę, aby poradzić sobie z plagą piractwa audiowizualnego, za którą stoją organizacje czerpiące korzyści z pracy legalnych twórców, ale wygrać tę grę, brakuje narzędzia prawnego, które pozwalałoby na blokowanie treści w szybki i zwinny sposób.
Carlota Navarrete, dyrektor generalna La Coalición, dodała:
- My, twórcy kultury i przemysł, domagamy się nowych wysiłków, aby skonsolidować postęp, który nastąpił w ostatnich latach. Z jednej strony musimy szybko zastosować ostatnio zatwierdzone regulacje europejskie w sposób, który odpowiednio chroni prawa autorskie, a ponadto musimy wzmocnić struktury i zapewnić większe zasoby na obronę i promocję treści, jako podstawę strategicznego sektora dla zatrudnienia, gospodarki i międzynarodowej konkurencyjności naszego kraju.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.