dodano: 2022-03-23 11:15 | aktualizacja:
2022-03-29 14:44
autor: Dr Hack |
źródło: OBS Business School
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Hiszpańska rozprawa z piratami telewizyjnymi.
Jak wynika z badania, 63% hiszpańskich użytkowników Internetu to klienci legalnej platformy, a 3 na 5 Hiszpanów ma dostęp do dwóch różnych platform. Ruch na platformach streamingowych wzrósł o 70%, a Hiszpanie powyżej 50 roku życia bardzo chętnie korzystają z usług zdominowanych wcześniej przez segment 20-40 lat. Faktem jest, że w Hiszpanii było bardzo dużo nielegalnych usług IPTV i sharingu, ale z czasem zostały dość skutecznie wyeliminowane, a jeśli istnieją to mniejszym stopniu, głownie na bazie indywidualnych odbiorników opartych na Linuksie lub Kodi. To raczej marginalne zjawisko, ale na pewno nadal istnieje, zresztą bardzo podobnie jest w Polsce.
Netflix, Movistar+ i inni
Prawda jest taka, że piraci mają dużo większe utrudnienie jeśli chodzi o dostęp do oferty, która jest w platformach streamingowych. Głównie nagrywane są filmy i publikowane na różnych serwerach z których te filmy są ściągane w sposób piracki. Dużo trudniej jest retransmitować wydarzenia żywo, czyli transmisje sportowe, a to szczególnie ogranicza całościowo zainteresowanie piracką ofertą
GfK szacuje, że piractwo filmowe w Hiszpanii spadło o 30%.
Mimo tego, ogólnie rzecz biorąc,
oszustwa związane z piractwem w Hiszpanii nadal oznaczają stratę w wysokości
682 mln euro, co oznacza 130 tys. miejsc pracy, które mogły powstać.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.