Lex Pilot odrzucone w komisji sejmowej

dodano: 2023-03-29 13:03 | aktualizacja: 2023-03-30 10:56
autor: Jerzy Kruczek | źródło: rp.pl

Sejmowa Komisja Cyfryzacji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii odrzuciła 29 marca br. wzbudzający kontrowersje projekt ustawy nazywanej Lex Pilot, poprzez który rząd chciał ustawić na pierwszych pięciu pozycjach list kanałów TVP1, TVP2, TVP3, TVP Info i TVP Kultura. Informację podali w mediach społecznościowych posłowie Platformy Obywatelskiej.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Jeszcze przed odrzuceniem projektu rząd wycofał się z kontrowersyjnych zapisów Lex Pilot dotyczących przeznaczenia pozycji od 1 do 5 w EPG na kanały Telewizji Polskiej. Wycofane zostały również zapisy nadające uprawnienia Krajowej Radiofonii i Telewizji do powiększenia wykazu kanałów must carry. Inną zmianą miałoby być objęcie à la carte tylko polskojęzycznych kanałów informacyjnych i tylko w relacji między operatorem a nadawcą, a nie operatorem i klientem.

Wyżej wymienione poprawki zaproponował Paweł Lewandowski, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Mimo zapowiedzi poprawek, ustawa Lex Pilot została odrzucona podczas głosowania sejmowej Komisji Cyfryzacji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii.

Opozycja wygrywa głosowanie, #LexPilot odrzucone na posiedzeniu komisji cyfryzacji. Ta ustawa nie jest żadną poprawą dostępu do informacji. To plan zaprogramowania naszych pilotów i zalania rządową propagandą widzów tuż przed wyborami. #Sejm pic.twitter.com/HUeswpGP8O
— Arkadiusz Marchewka (@A_Marchewka) March 29, 2023

Decyzja komisji może jednak zostać odrzucona w głosowaniu Sejmu i projekt może zostać ponownie skierowany do komisji.

- Od początku apelowaliśmy o wyrzucenie szkodliwych zapisów, których wejście w życie zepsułoby bardzo dobrze funkcjonujący rodzimy rynek płatnej telewizji, będący jednym z najtańszych w Europie. Zwracaliśmy uwagę na to, że proponowane zmiany nikomu nie przyniosą korzyści, także abonentom, którzy ponieśliby wyższe koszty. Nowelizacja PKE i ustawy wprowadzającej (tzw. Lex Pilot) powinny być przedmiotem odrębnych prac legislacyjnych. Skutkiem połączenia prac legislacyjnych przez rząd jest teraz konieczność dalszego opóźnienia całego PKE. Strona rządowa zaproponowała poprawki, które wycofują się z wybranych przepisów, ale liczymy, że w całości zrezygnuje ona z zapisów Lex Pilot i parlament będzie mógł merytorycznie pracować nad przyjęciem PKE – mówi Jerzy Straszewski, Prezes Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej (PIKE).

Źródło: www.rp.pl

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.