BLOG: Janusz Sulisz: VOD w Polsce - tak czy nie?

dodano: 2007-03-19 14:54 | aktualizacja: 2007-03-27 13:38
autor: Janusz Sulisz | źródło: www.satkurier.pl

Na początek swojego blogu ruszę popularny ostatnio temat wideo na żądanie, czyli VOD - podeprę się jedynym dostępnym mi przykładem, czyli praktyką z nboxa HDTV recordera, którego używam przez kilka miesięcy i chcąc niechcąc jestem zadowolony, choć oferta jeszcze nie ta, co być powinna.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Wiadomo, że poczatki są trudne, a platforma n porwała się patrząc w skali europejskiej na uruchomienie zbyt wiele w zbyt krótkim czasie, do tego nie mając zawartości w postaci filmów z pierwszej półki, a własne seriale, choćby najlepsze nie dają tego efektu co należy. Poza tym TVN próbuje upiec zbyt wiele 'pieczeni' przy jednym ognisku, sprzedając pięć razy to samo: w internecie są 'Odwróceni', potem na VOD w HD i DD5.1, ale w ten sam dzień odc. 1 także w TVN ze zdecydowanie za długimi przerwami na reklamy. Do tego mobile tv w Orange i kinowa wersja pod tytułem 'Świadek Koronny'. Czy to nie przesada?

Wydaje się, że przekombinowano z nadmierną eksploatacją jednego filmu na wielu polach tej eksploatacji, co już na początku tego testu wytrzymałości źle wróży tej pozycji, bo część kin najnormalniej w świecie wycofała 'Świadka Koronnego'. Zresztą sam zaczekam na wersję na VOD, bo po co łazić po kinach i tracić czas na górę reklam przed filmem. W nboxie mogę zawsze wyłączyć i nie tracić czasu, z kina żal wychodzić.

Po obejrzeniu pierwszego odcinka 'Odwróconych' można było wpaść w zachwyt nad polskim serialem w HD, ale porównanie transmisji sportowych HD, jakie są retransmitowane w nSport HD lub Canal+ HD, a tych zrobionych na polskim stadionie, wypada zdecydowanie na niekorzyść tych polskich. I jakoś światło nie to, fonia taka sobie, mało kamer i jakość też nie zachwyca.... oszukują czy co?

Jakoś podobne wrażenie miałem przy ponownym oglądaniu pierwszego odcinka 'Odwróconych' - żona nie zdążyła, więc to było już drugi raz... i to jest ta wygoda z VOD - mam czas, to patrzę, a jeśli nie mam, to zobaczę później przy czasie. Bardzo wygodne dla zapracowanych biznesmenów wracających w nocy z pracy i usypiających przed telewizorem. Zawsze na drugi dzień mogą usnąć przy tym samym filmie, tylko kilka minut później.

Zresztą podobno tylko bogatszych i poszukiwaczy gadżetów zachwyca opcja VOD - teraz już niby w HD - bo 449zł na start i 30zł miesięcznie to chyba za dużo za taką ofertę - to już bardziej kwestia gustu niż finansów.

Na VOD w n brakuje mi dobrych koncertów zespołów muzycznych w HD. Skoro nie ma dobrych pozycji filmowych, a seriale trzeba wyprodukować, a to i czas i pieniądze, to może koncerty, włącznie z muzyką poważną chwilowo zastąpiłyby dziurę w ofercie VOD? Już czekam na próbkę takiej oferty.

VOD, to wideo na żądanie, a żądania abonentów n mogą być coraz większe, filmy muszą szybciej krążyć na dysku, a starocie to nadają się na TVN Siedem. Premiera serialu na jeden dzień przed emisją na TVN dla wszystkich widzów, to chyba nie jest na żądanie, a jeśli już to na czyje i w jakim celu?

500 czy 5000 filmów/pozycji na VOD w nboxach nie należy się spodziewać, bo dysku braknie, no chyba, że biblioteka do wyboru zwiększy się wirtualnie, a abonent spokojnie poczeka na konkretną pozycję, która zostanie dosłana indywidualnie, ale kto nad tym zapanuje. Może i na to się doczekamy, gdy nboxy zostaną włączone w sieć po gnieździe Ethernet.

Poza tym VOD w n podniosło poprzeczkę takim tuzom, jak HBO, Canal+ czy Polsat, nie mówiąc o innych dostawcach zawartości filmowej. TVP czy Polsat mając podobny serial do 'Odwróconych' nie bardzo mogą zaistnieć w VOD, bo nie mają możliwości. Teoretycznie tracą na niewykorzystanych polu eksploatacji, ale ukierunkowanie tylko na jeden kanał telewizyjny też nie jest takie złe, w końcu zarobia na reklamie. Na razie to takie harce przed prawdziwą rozgrywką na polu VOD. Warto to obserwować poczynania wszystkich zainteresowanych operatorów.

Interesujące będą opinie wszystkich mających VOD i nbox recordery. Ja daję na TAK dla VOD w Polsce - kwestia czasu i przyzwyczajenia abonentów.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.