4 mln kablowych abonentów w Niemczech

dodano: 2008-03-07 12:27 | aktualizacja: 2008-03-07 16:09
autor: Anita Dąbek | źródło: rapidtvnews

Niemieckie stowarzyszenie kablowe Deutscher Kabelverband ogłosiło, że na chwilę obecną ponad 4 mln gospodarstw domowych, korzystających z sieci kablowej, używa telewizji cyfrowej i coraz więcej decyduje się także na Internet i telefonię.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Trzej najwięksi operatorzy kablowi, Kabel Deutschland (KDG), Unitymedia i Kabel BW stali się już w kilku regionach drugimi pod względem wielkości po Deutsche Telekom dostawcami szerokopasmowego Internetu. W ostatnim kwartale 2007 roku, ponad 60 tys. gospodarstw domowych miesięcznie wybierało połączenie internetowe od jednej z trzech spółek. W poprzednim kwartale liczba ta wynosiła 40 tys. gospodarstw domowych na miesiąc. KDG, Unitymedia i Kabel BW mieli dostęp do wzrastającej liczby ich klientów internetowych w 2007 roku o 125 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim, do 876 tys.

Przed końcem zeszłego roku, 695 tys. niemieckich gospodarstw domowych telefonowało poprzez kabel - wzrost o 137 proc. W 2007 roku ponad 1 mln domostw przeszło z analogowej telewizji kablowej na cyfrową, dając z końcem roku liczbę kablowych gospodarstw domowych korzystających z ofert płatnej telewizji i FTA (bez Premiere) wynoszącą łącznie 2,67 mln - wzrsot o 65 proc. Kiedy dołączy się do tej liczby abonentów platformy Premiere to wyjdzie, że około 4 mln domostw korzysta z ofert telewizji cyfrowej poprzez sieć kablową.

Aby zatrzymać rywalizację pomiędzy Deutsche Telekom, a innymi dostawcami ADSL, trzy spółki planują w tym roku zainwestować ponad 400 mln euro w aktualizowanie ich sieci kablowych na potrzeby serwisów triple play. Przed końcem roku ponad 23 mln gospodarstw domowych - ok. dwie trzecie wszystkich niemieckich domostw - powinno mieć dostęp do Internetu i telefonii dzięki swoim operatorom kablowym.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.