Polska - Rosja o finał ME w Polsacie Sport

dodano: 2010-03-30 23:18 | aktualizacja: 2010-03-31 11:55
autor: Janusz Sulisz | źródło: polsatsport.pl

Stawką środowego (31 marca 2010 roku) spotkania będą punkty w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy. I trzeba je koniecznie zdobyć, by reprezentacja Polski wystąpiła w grudniowych (7-19.12) ME - EURO 2010 w Danii i Norwegii. Po dwóch meczach rozegranych w zeszłym roku sytuacja Polek jest trudna - przegrały z Czarnogórą (21:31) i ze Słowacją (28:32, na wyjeździe), zajmują ostatnie miejsce w grupie.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Do rozegrania mają jeszcze mecze rewanżowe z wymienionymi reprezentacjami oraz dwumecz z Rosją.

Przypomnijmy, że w finałowym turnieju ME zagrają gospodynie czyli Dania i Norwegia, a pozostałe aktualnie walczy 28 narodowych zespołów podzielonych na siedem grup po cztery drużyny. Z każdej awans uzyskają po dwie najlepsze po rozegraniu przez każdą 6. meczów.

Widać więc, że nasze szczypiornistki mimo zerowego konta wciąż mają szanse. Drogę do EURO trzeba na nowo rozpocząć wygraną w Chorzowie - wierzą w to kibice, bo już dawno wszystkie bilety są wyprzedane.

Trener Krzysztof Przybylski na konferencji prasowej na niespełna tydzień przed środowym meczem porażki w meczach eliminacyjnych tłumaczył trwającą w reprezentacji zmianą pokoleniową: W kadrze dominują młode zawodniczki grające w krajowych rozgrywkach. Obecnie zbierają doświadczenia, które wkrótce powinny zaprocentować.

Władze ZPRP nie mają jednak ochoty zbyt długo na to czekać - reprezentacja ma zacząć wygrywać i to już w najbliższych meczach - rewanż z Rosją już 4. kwietnia. Jeśli Polki przegrają z posadą pożegna się trener Przybylski - zapowiedział sekretarz generalny ZPRP Marek Góralczyk.

Organizatorzy i kibice szykują w Chorzowie wielkie święto, odbędą się różne imprezy towarzyszące, a każdy kibic otrzyma koszulkę z napisem "Polska". Liczymy na to, że nasze reprezentantki odwdzięczą się dobrym wynikiem, a trener Przybylski zachowa posadę...

Relacja na żywo - 31 marca od godz. 17.55 w Polsacie Sport

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.