Największa polska farma solarna

dodano: 2012-10-03 17:57 | aktualizacja: 2012-10-03 21:19
autor: Anna Sulisz | źródło: GW/UZ

Już wkrótce, w okolicy Zielonej Góry może powstać największa w Polsce elektrownia solarna. Z propozycją współpracy przy budowie elektrowni solarnej wystąpił prywatny inwestor do Uniwersytetu Zielonogórskiego. W styczniu 2013 roku w Polsce wchodzi w życie prawo, dzięki któremu produkcja energii elektrycznej ze słońca stanie się bardziej opłacalna.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Obecnie koszty wyprodukowania energii ze słońca są najwyższe ze wszystkich źródeł odnawialnych, a nawet ponad dwa i pół raza droższe niż energia z farm wiatrowych. Dzięki nowym regulacjom prawnym, które zostaną wprowadzone w styczniu 2013 roku znacznie wzrosło zainteresowanie produkcją energii z paneli słonecznych i budową takich elektrowni w wielu miejscach Polski.

Bum na słoneczną energię widać w woj. lubuskim. Ofertę budowy farmy solarnej złożyła rektorowi Uniwersytetu Zielonogórskiego rodzima firma działająca w branży odnawialnych źródeł energii. Firma, której nazwy nie ujawniono, przygotowuje się do budowy fabryki ogniw fotowoltaicznych w lubuskim. Na gruntach uczelni w Nowym Kisielinie chce zbudować elektrownię solarną. Obecnie trwają negocjacje.

- Jeszcze we wrześniu tego roku senat uniwersytetu wydał zgodę na sprzedaż gruntów pod inwestycję. Taka zgoda jest potrzebna do uzyskania niezbędnych zezwoleń ministerstwa. Czas oczekiwania na pozwolenia to minimum trzy miesiące. Elektrownia solarna może powstać już w pierwszej połowie przyszłego roku - mówi prof. Tadeusz Kuczyński, rektor UZ.

Farma solarna ma stanąć na terenie Lubuskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego. Powstaje tam strefa aktywności gospodarczej i zespół ośrodków badawczych UZ. Prawie na 18 ha gruntów zostaną zamontowane panele słoneczne o łącznej mocy około 6 MW. Będzie to największa elektrownia fotowoltaiczna w Polsce.

Obecnie największa elektrownia solarna w Polsce została zbudowana w małopolskich Wierzchosławicach. Produkuje energię elektryczną już od roku. Na 2 ha powierzchni zamontowano prawie 4,5 tys. paneli słonecznych o łącznej mocy 1 MW. Z pierwszego roku działalności zysk z elektrowni w Wierzchosławicach wyniósł blisko 700 tys. zł. Koszt budowy elektrowni to 9 mln zł. Koszt budowy farmy w Nowym Kisielinie będzie znacznie wyższy i wyniesie kilkadziesiąt milionów.

Dodatkowo inwestor chce kupić od UZ jeszcze dodatkowe 2 ha ziemi i zbudować na tym terenie centrum badań nad ogniwami fotowoltaicznymi. Uczelni brakuje wyspecjalizowanej kadry naukowej do obsługi ośrodka i już szuka jej poza województwem.

- Jestem po rozmowach z Politechniką Śląską, Białostocką, Instytutem Elektrotechniki. Są bardzo zainteresowani. Gdyby ten ośrodek ruszył, byłby jednym z pierwszych tego typu w Polsce. A zawiązane przez nas konsorcjum miałoby duży potencjał naukowy, co przełożyłoby się na uzyskiwanie patentów i pozyskiwanie dużych środków - mówi prof. Kuczyński.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.