Prawdopodobnie od przyszłego roku niemiecki koncern Bosch wycofa się z projektu Desertec, odpowiedzialnego za budowę wielu elektrowni słonecznych na Saharze, skąd za pośrednictwem sieci kabli miano przesyłać prąd do Europy. Z tego powodu wstrzymano produkcję paneli fotowoltaicznych w fabryce firmy aleo solar w Prenzlau przy granicy z Polską, która należy do grupy Bosch.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
- Z powodu pogorszenia sytuacji gospodarczej w przyszłym roku nie będziemy kontynuować naszej inwestycji w Desertec - wyjaśnił rzecznik Boscha.
W 2009 r. Bosch Group przyłączył się do projektu budowy na Saharze kompleksu elektrowni słonecznych i wiatrowych, które w ciągu 40 lat miały zaspokoić 15 proc. zapotrzebowania Europy na energię elektryczną.
W projekcie uczestniczyły niemieckie koncerny energetyczne E.ON i RWE, a także największy niemiecki bank Deutsche Bank i potentat ubezpieczeniowych Munich Re. Do niemieckich inwestorów dołączyły kilka firm z Francji, Hiszpanii i Włoch. Wstępne inwestycje wyceniano na astronomiczną kwotę 400 mld euro.
Przyszłość projektu Desertec stanęła pod znakiem zapytania. Na początku 2011 roku przez Afrykę Północną przetoczyła się fala zamieszek społecznych (Egipt, Tunezja), a w Libii wybuchła wojna domowa, która zrodziła kolejny problem w Mali, bo Tuaregowie wywieźli broń armii Kadafiego do Mali, by tam założyć nowe państwo Azwad. Nic z tego nie wyszło, bo broń przejęła Al-Kaida, która pokonała Tuaregów i chce w Mali zrobić kalifat. W 2013 roku planowana jest zbrojna interwencja, by zniszczyć macki Al-Kaidy w Mali.
Dodatkowo z powodu kryzysu państwa strefy euro pogrążyły się w kryzysie finansowym. Spadło zainteresowanie energią elektryczną - jest jej za dużo. Wiele krajów ograniczyło dotacje do paneli PV. Wszystko to dodatkowo podważyło plany bardzo kosztownej inwestycji na Saharze.
Wcześniej z projektu Desertec wycofał się niemiecki koncern Siemens, który całkowicie zrezygnował z dalszej działalności w energetyce fotowoltaicznej.
reklama
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.