dodano: 2013-01-08 22:20 | aktualizacja:
2013-01-08 22:37
autor: Daniel Gadomski |
źródło: SatKurier.pl, Inf. własna
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Minimaliści nie będą musieli płacić
Droga do zdobycia pozycji lidera przez Cyfrowy Polsat zaczęła się od postawienia na minimalistów. Odbiorców, którzy żyli przeważnie w mniejszych miejscowościach, do których nie docierał sygnał większości stacji analogowych. Podpisywali umowę na najtańszy pakiet i cieszyli się dostępem do najważniejszych kanałów. Teraz zyskali alternatywę. Nawet do najmniejszych wiosek dociera TVN i Polsat. Są też tematyczne, np. Eska.TV albo Polo TV. Platformy cyfrowe przygotowały się jednak na ten scenariusz i wprowadziły promocje na najtańsze pakiety, poszerzyły też ich ofertę.
Nowe nawyki odbiorców
Coraz większa popularność tabletów i smartfonów robi swoje. Zmienia nawyki dotychczasowych telewidzów. Więcej czasu poświęcają na korzystanie z treści na żądanie, dyskusję na portalach społecznościowych. Znam wielu ludzi, którzy właśnie z tego powodu zrezygnowali z tradycyjnej telewizji. Wystarcza im komputer, czy tablet. Nawet minister Bogdan Zdrojewski postuluje, żeby posiadacze takich urządzeń płacili tzw. opłatę audiowizualną zamiast abonamentu radiowo-telewizyjnego. To pokazuje, że tradycyjnych widzów może być coraz mniej, a co za tym idzie mniej osób będzie zainteresowanych płatną telewizją. O zachowanie „tabletowych” abonentów platformy walczą od kilkunastu miesięcy. Na przykład za sprawą pakietów online (CYFRA+ Online, Ipla).
Fuzja okazją do rezygnacji?
Pojawieniu się wspólnej oferty programowej NC+ może towarzyszyć zmiana regulaminu. Z pewnością dojdzie do przetasowań, usunięcia, być może połączenia lub likwidacji niektórych kanałów. To sprawi, że część niezadowolonych wybierze naziemną telewizję cyfrową. Zwłaszcza, że wszędzie prowadzone są kampanie informacyjne w sprawie cyfryzacji.
Platformy są warszawocentryczne
Co łączy CYFRĘ+, n i Cyfrowy Polsat? Wszystkie posiadają w ofercie tylko jedną wersję TVP Info – warszawską (.
.. i to jest ich błąd!). Osoby zainteresowane regionalnymi treściami np. z Krakowa, Poznania, czy Gdańska mogą poczuć się zawiedzone, zwykle nie oglądają warszawskiej części TVP Info! Czas, by operatorzy lub TVP zainwestują w przekaz regionalnych TVP. Na razie jest to problem jednego kanału, bo w DVB-T nie ma innych stacji regionalnych. 16 mutacji TVP Info na satelicie to dość duże koszty dla operatorów. Być może dlatego platformy ratują się hybrydowi tunerami albo urządzeniami USB, które rozszerzają pakiet o DVB-T.
Unikalna prostota
Setki kanałów, często dublujących się, niechlujnie poukładane listy kanałów, wszechobecne reklamy pay-per-view, włączające się aplikacje TV Rachunek – to z pewnością irytuje osoby, które cenią sobie prostotę. Oferta złożona z 18 czy nieco ponad 20 stacji jest bardziej przejrzysta. Łatwiej znaleźć ciekawe treści niż w cyfrowym gąszczu. Zwłaszcza, że różne kanały tematyczne tych samych koncernów karmią nas tymi samymi produkcjami. Powtórki, powtórki i jeszcze raz powtórki. Koniec z powtórkami!
Drogie platformy pay-tv i kablówki - czas pójść do głowy... zawczasu!
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.