Według badań przeprowadzonych przez TNS Emnid, MEDIA Niemieckiego Społecznego Instytutu Badawczego, co piąty obywatel Niemiec jest gotowy zainwestować w energię słoneczną. Badanie zostało wykonane na zlecenie firmy LG Electronics. W związku z informacjami o znacznych podwyżkach cen energii elektrycznej, jakie zostaną wprowadzone w 2013 roku około jednej trzeciej Niemców zaczęło myśleć o inwestowaniu w urządzenia oszczędzające energię elektryczną. Więcej niż jedna piąta Niemców jest gotowych do inwestycji w energię elektryczną ze Słońca, aby uniezależnić się od stale rosnących cen energii elektrycznej. Prawie co dziesiąty Niemiec, według badań, już podjął środki zabezpieczające się przed wzrostem cen.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Podstawowe pytanie jakie postawiono to dlaczego w ogóle wzrastają ceny energii elektrycznej?
Jest wiele negatywnych analiz wokół niemieckiej ustawy o energii i EEG oraz zwiększeniu wsparcia dla "zielonej" energii elektrycznej. Ze względu na gorące dyskusje wokół inwestycji w energię z paneli słonecznych, niemieccy konsumenci są coraz bardziej skonsternowani. A fakt, że EEG jest stale wymieniana jako główny powód wzrostu cen energii elektrycznej, to nie pomaga to rozwojowi rynku energii słonecznej.
Według Claudii Kemfert, szefowej Departamentu Energii, Transportu i Envrionment w Niemieckim Instytucie Badań Gospodarczych w Berlinie, EEG tylko nieznacznie przyczyniły się do wzrostu kosztów energii. Szalejące ceny ropy i gazu są najbardziej odpowiedzialne za wzrost cen energii.
Badanie wykazało, że energia elektryczna ze słońca, a szczególnie rosnące zainteresowanie inwestycjami w systemy solarne, stają się akceptowane przez coraz więcej Niemców. Trend ten jest wspierany przez spadek cen paneli fotowoltaicznych. Koszt zakupu wysokiej jakości kompletnego systemu solarnego o mocy 4 kWp dla indywidualnego gospodarstwa domowego w Niemczech spadł o 65% od 2006 r. i wynosi około 7.000 euro. Odliczając 20% wyprodukowanej energii na własne potrzeby, system tej wielkości nadal umożliwia w Niemczech roczny zwrot prawie 600 euro dzięki taryfom zwrotnym. Po około 10 latach pracy, nakłady poniesione na budowę systemu PV zwrócą się w całości.
Dziwne wydają się więc słowa polskiego premiera, Donalda Tuska, że: - Nie damy sobie wmówić, że Polska jest idealnym zagłębiem dla fotowoltaiki, podczas, gdy Niemcy dołączają coraz większe farmy słoneczne do swojego systemu energetycznego. Uchwalenie ustawy zwiększającej zainteresowanie panelami fotowoltaicznymi w Polsce jest odwlekane (może wrzesień 2013 lub styczeń 2014!), zamiast wykorzystać okazję do wstrzymania rosnącego bezrobocia przez rozwój nowego segmentu instalacji PV. W Niemczech jest zupełnie inna sytuacja.
- Cieszymy się z faktu, że energia słoneczna cieszy się zainteresowaniem wśród coraz większej liczby osób - powiedział Michael Harre, Wiceprezes Grupy Solar UE firmy LG Electronics w Niemczech, komentując badania. Dodał także że wszystkie zainteresowane osoby mogą skorzystać ze specjalnych taryf dla energii elektrycznej z fotowoltaiki.
reklama
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.