dodano: 2013-05-23 10:46 | aktualizacja:
2013-05-23 10:48
autor: Anita Dąbek |
źródło: Orange sport
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Silva Urodził się w Brazylii, zawodową karierę w MMA rozpoczął w 2005 roku, w Wielkiej Brytanii. Szybko zdobył mistrzostwa organizacji Cage Rage w wadze ciężkiej oraz Cage Warriors w wadze superciężkiej. Potem z powodzeniem występował w Strikeforce i zaliczył spektakularny, zaskakujący dla wszystkich fachowców triumf nad Fedorem Emelianenko.
W 2012 roku, po zamknięciu Strikeforce, "Bigfoot" Silva trafił do UFC. W debiucie w Ultimate Fighting Championship dostał jednak surową lekcję. Srogim nauczycielem okazał się Cain Velasquez, dwukrotny mistrz UFC wagi ciężkiej. Silva przegrał z nim przez TKO, w I rundzie.
Teraz historia znów połączyła obu zawodników. W ostatni weekend maja, w Las Vegas, spotkają się w walce wieczoru podczas gali UFC 160. Stawką będzie pas mistrza UFC w wadze ciężkiej.
Silva nie jest faworytem tej konfrontacji. Nie stoi jednak na straconej pozycji. Mierzący 194 cm i ważący 120 kg olbrzym z Brazylii jest szybki i zwinny, a ponieważ nie brakuje mu także siły, może tym razem stworzyć zaporę bardzo trudną do przejścia nawet dla Caina Velasqueza. Brazylijczyk dobrze walczy zarówno w parterze, jak i w stójce. Jest atletą, który potrafi wygrywać z mistrzami. Ostatnio znów zadziwił świat, pokonując Alistaira Overeema.
"Bigfoot" Silva podkreśla, że poziom motywacji przed walką z Velasquezem jest u niego wysoki, jak nigdy. Trenuje ciężej niż kiedykolwiek, śledzi każde poczynanie rywala, dlatego jest pewien, że wyeliminuje błędy, przez które poprzednio z nim przegrał. O tym, jak odbiera rywalowi pas mistrza wagi ciężkiej UFC, Bigfoot Silva myśli codziennie.
UFC 160 na żywo w Orange sport, noc z soboty na niedzielę, 26 maja
2:00 - Preeliminacje
4:00 - Velasquez vs Silva
powtórki: 8:00; 16:10
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.