dodano: 2013-12-27 14:09 | aktualizacja:
2013-12-29 15:33
autor: Łukasz Knapik |
źródło: TVN Meteo/Superstacja/brite-pl.pl/kosmonauta.net/satkurier.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Heweliusz to jeden z dwóch polskich satelitów naukowych. Pierwszy - Lem, znajduje się już na orbicie. W listopadzie br. został wyniesiony przez rosyjską rakietę
(więcej tutaj). W sumie na orbitę trafi ich sześć - po dwa dostarczą Kanada, Austria i Polska w ramach projektu BRITE
(więcej tutaj). W skład Polskiego Konsorcjum Projektu BRITE wchodzą: Centrum Astronomiczne PAN im. Mikołaja Kopernika oraz Centrum Badań Kosmicznych PAN. Wsparcia dla projektu, w kwocie 14 mln zł, udzieliło polskie Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Co dzieje się z Lemem?
- W połowie grudnia zakończone zostały testy systemu orientacji satelity. Sprawdzono, że system działa poprawnie; jest w stanie samodzielnie wyznaczyć orientację satelity w przestrzeni kosmicznej, położenie na orbicie oraz dobrze ocenia parametry stanu. Kolejnym krokiem odbioru technicznego będzie spowolnienie i zatrzymanie koziołkowania satelity, które zwykle występuje bezpośrednio po starcie po uwolnieniu go z wyrzutnika. Obecnie Lem krążąc po orbicie wokół Ziemi, dodatkowo obraca się wokół własnej osi - wykonuje 1 obrót w ciągu 35 sekund. Takie koziołkowanie utrudnia lub wręcz uniemożliwia prowadzenie obserwacji astronomicznych, podczas których satelita powinien zachować stałą orientację w stosunku do gwiazd - czytamy na stronie brite-pl.pl.
Przypomnijmy, iż jednym z partnerów startów pierwszych polskich satelitów naukowych jest telewizja Superstacja. Logo kanału znalazło się na Heweliuszu
(więcej tutaj).
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.