dodano: 2014-07-23 13:55 | aktualizacja:
2014-07-23 20:48
autor: Łukasz Knapik |
źródło: TVN Media
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Malawi jest jednym z najsłabiej rozwiniętych państw na świecie. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ), ponad połowa mieszkańców kraju żyje poniżej granicy ubóstwa. W ciągu ostatnich lat to niewielkie wschodnioafrykańskie państwo stało się jednym z największych światowych producentów wyrobów tytoniowych. Wpływy ze sprzedaży produktów tytoniowych stanowią aż 70 proc. budżetu kraju. Ponad 98 proc. tych wyrobów jest produkowanych dla międzynarodowych koncertów takich jak: Philip Morris International British American Tobacco i Japan Tobacco. Tytoń z Malawi znajduje się w prawie każdej paczce papierosów dostępnych w Europie, Azji i USA.
Dokument
„Dzieci Malawi: Tytoniowi Niewolnicy” odsłania kulisy działalności przemysłu i koncernów tytoniowych. Przedstawia problem niewolniczej pracy ponad 1,5 miliona dzieci w wieku od 5 do 15 lat, które zmuszane są do pracy w trudnych warunkach na plantacjach tytoniu. Najmłodsi, postawieni w sytuacji bez wyjścia, ryzykują zdrowie i bezpieczeństwo dla zysku koncernów. Wykorzystywani są do niebezpiecznych prac ręcznych m.in. oczyszczania ziemi, budowania suszarni, pielenia roślin czy zbierania liści. Ich praca często trwa wiele godzin i przekracza ich siły.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) alarmuje, że dzieci są narażone na obcowanie z pestycydami, które przenikają przez skórę. W wyniku kontaktu z nimi wiele z nich cierpi na bóle głowy czy brzucha czy mięśni, trudności w oddychaniu, biegunkę, wymioty i wysokie ciśnienie krwi. Praca wpływa także na ich edukację. Zaangażowane do pracy na plantacjach dzieci nie mają szans rozwoju, możliwości uczenia się, przez co analfabetyzm dotyka blisko 40 proc. ludności Malawi.
Do jakich praktyk skłonni są producenci papierosów i właściciele plantacji? Czy w świecie międzynarodowej rywalizacji liczy się tylko praca i zysk korporacji?
Również w sobotę, 26 lipca br. w cyklu „Ewa Ewart poleca” TVN Biznes i Świat wyemituje dokument
„Mali górnicy”. Film przedstawi historie tysięcy nepalskich dzieci zmuszanych do pracy w kopalniach węgla w Indiach i problem nielegalnego handlu taką „siłą roboczą”.
Według międzynarodowych organizacji zajmujących się prawami dzieci, każdego dnia, w kopalniach węgla pracuje ponad 70 tysięcy dzieci. Najmłodsi przebywają często w małych, ciemnych tunelach, ciągnących się nawet 50 metrów w głąb ziemi. Nastolatki, z racji swojego niskiego wzrostu i możliwości dotarcia miejsc, niedostępnych dla dorosłych, są nazywane „szczurami”. Pracują w ekstremalnych warunkach, bez dostępu światła, w brudzie i ciasnych korytarzach. W pracy narażone są na liczne urazy, a często także na śmierć. Ich życie nie stanowi dla nikogo żadnej wartości. Bezprawny wyzysk w kopalniach jest ściśle powiązany z niekontrolowanym handlem dziećmi z Nepalu.
Międzynarodowe organizacje ds. dzieci próbują zainteresować rząd indyjski tym problemem wysyłając petycje i listy. Problem jest jednak bagatelizowany, a najwyższą wartość stanowi wielkość wydobycia i pieniądze.
Dlaczego władze przymykają oko na nielegalne i często śmiertelne praktyki stosowane w kopalniach?
„Mali górnicy” - premiera w sobotę, 26 lipca 2014 roku o 16:15; „Dzieci Malawi: Tytoniowi Niewolnicy” - premiera w sobotę, 26 lipca 2014 roku o 22:15 w TVN24 Biznes i Świat.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.