dodano: 2016-10-26 11:14 | aktualizacja:
2016-10-26 12:17
autor: Janusz Sulisz |
źródło: polsatsport.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Asseco Resovia rozbija w tym sezonie kolejnych rywali z imponującą konsekwencją. W czterech spotkania drużyna Andrzeja Kowala straciła tylko dwa sety, a grała z naprawdę wymagającymi rywalami, czyli m.in.
PGE Skrą Bełchatów i
Lotosem Treflem Gdańsk. Warto dodać, że w tych wygranych
Asseco Resovia tylko raz miała za sobą atut własnej hali, wypełnionej po brzegi fanatycznymi kibicami. Wygrywanie u siebie, czy na wyjeździe - siatkarzom z Rzeszowa nie sprawia to żadnej różnicy.
Przed sezonem do składu dołączyło kilku zawodników i były obawy o zgranie drużyny, ale wszystkie klocki udało się poustawiać na właściwych miejscach. Jednym z nowych w ekipie jest
Thibault Rossard. Francuz gra tak dobrze, że nawet kapitan drużyny Jochen Schoeps nie jest w stanie zabrać mu miejsca w składzie.
Teraz zespół z Rzeszowa jedzie do Lubina na pojedynek z
Cuprum Lubin, który do potentatów PlusLigi nie należy, ale akurat z
Asseco Resovią grać potrafi. W zeszłym sezonie zespół z Lubina wygrał dwa spotkania z rzeszowianami - u siebie nawet 3:0. We własnej hali gracze Cuprum są groźni dla każdej drużyny w PlusLidze. Z Lubina z wynikiem 0:3 wyjechał w zeszłym sezonie także Lotos Trefl, a PGE Skra Bełchatów wyrwała zwycięstwo dopiero w piątym secie.
ZAKSA jest naszpikowana gwiazdami, właściwie na każdej pozycji ma reprezentanta kraju: rozgrywającym jest rewelacyjny
Benjamin Toniutti z Francji, przyjmującym jego kolega z kadry Kevin Tillie (są też
Rafał Buszek czy
Sam Deroo), w ataku można wybierać między Grzegorzem Boćkiem a
Dawidem Konarskim, na środku siatki jest Łukasz Wiśniewski.
Nad wszystkim czuwa doświadczony włoski szkoleniowiec Ferdinando De Giorgi, który zanim zdobył mistrzostwo Polski, to wygrał m.in. mistrzostwo Włoch i Puchar Challenge. W tym sezonie też maszyna działa bez większych zgrzytów - poza porażką z
PGE Skrą Bełchatów na wyjeździe
ZAKSA pewnie wygrywa swoje mecze.
Co może przeciwstawić drużyna
Cerrad Czarni Radom? Prezes klubu Arkadiusz Szyszko mówi, że paradoksalnie, ten mecz może być od strony mentalnej łatwiejszy dla zawodników z Radomia, bo zagrają bez żadnych obciążeń. Niewiele osób oczekuje od nich zwycięstwa, więc będą mogli na luzie pokazać swoje umiejętności.
Czy to wystarczy, żeby przeciwstawić się mistrzom Polski? Po dwóch porażkach (w tym w prestiżowym pojedynku z
Effectorem Kielce) dobry występ jest potrzebny siatkarzom, prowadzonym przez Roberta Prygla jak tlen.
Plan transmisji w kanale Polsat Sport:
26 października (środa):
18:00
Cuprum Lubin - Asseco Resovia
Komentarz: Tomasz Swędrowski, Maciej Jarosz
20:30
Cerrad Czarni Radom - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
Komentarz: Marek Magiera, Wojciech Drzyzga
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.