Polsat: Czy Joanna Jabłczyńska znów wygra?

dodano: 2017-04-22 08:23
autor: Łukasz Knapik | źródło: Cyfrowy Polsat/satkurier.pl

W sobotę, 22 kwietnia br. o godzinie 22:15 w telewizji Polsat wyemitowany zostanie ósmy odcinek siódmego sezonu programu „Twoja twarz brzmi znajomo” (więcej tutaj). Wystąpią: Joanna Jabłczyńska jako Sandra Ann Lauer, Zofia Nowakowska jako Shakira Isabel Mebarak Ripoll, Katarzyna Popowska jako Don Henley, Krzysztof Kwiatkowski jako Leonard Cohen, Jakub Świderski jako Michael Stipe, Paweł Jasionowski jako Ernest Evans „Chubby Checker”, Monika Borzym jako Kalina Jędrusik i Sławomir Zapała jako Andrzej Dąbrowski. Poprzedni odcinek wygrała Joanna Jabłczyńska jako Janis Joplin.

Siódmy odcinek siódmego sezonu programu „Twoja twarz brzmi znajomo” rozpoczął się od szwedzkiego piosenkarza Mansa Zelmerlowa, uczestnika programu „Idol” i zwycięzcy 60. edycji Konkursu Piosenki Eurowizji. W jego roli Paweł Jasionowski, który ostatnio zaskoczył wszystkich wspaniałą przemianą w Macy Gray. Tym razem miał błysnąć utworem „Heroes”.

- Musiałem poszerzyć swoją skalę dźwięku

- powiedział przed występem.

Jak mu poszło?

- Było dobrze

- oceniła Małgorzata Walewska.

- Za to jak ty się tutaj rozwijasz, naprawdę masz taką moją jurorską, kumpelską dychę

- uznał Bartłomiej Kasprzykowski.

- Łatwo wszedłeś w tego Zelmerlowa

- docenił Paweł Królikowski.

Kolejny na scenie stanął Jakub Świderski. Aktor podjął się karkołomnego zadania, bo miał wcielić się w Elizabeth Rebeccę Mitchell „Liz Mitchell” z grupy Boney M., niezwykle kobiecą wokalistkę pochodzącą z Jamajki. Dzięki „Hooray! Hooray! It’s a holi-holiday” zrobiło się tanecznie i świątecznie.

- Liczę na to, że porwę tłumy i Bartka Kasprzykowskiego

- zapowiedział Jakub Świderski jeszcze przed wkroczeniem do windy.

- Jesteś osobą, która dobrze przykłada się do tego co robi

- uznał wyrwany do zabawy juror.

- Obdarowałeś nas radością

- stwierdził Paweł Królikowski.

- Byłeś jedną wielką złoto-różową kobiecością na tej scenie. Zrobiłeś to cudnie

- cmokała z zachwytu Katarzyna Skrzynecka.

Z lat 70. powędrowaliśmy w lata 90. i mocne brzmienia. Krzysztof Kwiatkowski zaprezentował się jako James Hetfield z zespołu Metallica. Przyszło mu zmierzyć się z kultowym utworem „Whiskey in the jar”. Swoim występem zdemolował scenę. Dosłownie i w przenośni.

- Szukałem pozytywnego demona

- podkreślił artysta.

Sala eksplodowała.

- Wreszcie jesteś brzydki, co pozwala mi skoncentrować się na innych aspektach twojego talentu. Świetny występ. Wokalnie znakomicie, charczałeś równo od początku do końca i było bardzo energetycznie

- oceniła Małgorzata Walewska.

- To jest amant inaczej. Pięknie

- uznała Katarzyna Skrzynecka.

- Pokazałeś jaki alkohol jest okropny

- zażartował Paweł Królikowski.

- To była postać dla ciebie

- zachwycał się Bartłomiej Kasprzykowski.

Czy „You Raise Me Up” Josha Grobana było odpowiednie dla Zofii Nowakowskiej? Nie dość, że zamieniła się w mężczyznę, co samo w sobie było nie lada wyzwaniem, to jeszcze napotkała inne trudności.

- Trzeba cały czas śpiewać bardzo ciemno

- miała wątpliwości.

Na szczęście wszelkie obawy nie znalazły potwierdzenia. Wykonanie przypadło do gustu publiczności i jury.

- Roznieśliście razem scenę. Uwielbiam, gdy w takiej konstrukcji drzemie taka dusza

- mówił Paweł Królikowski.

- Dzięki temu co robisz, wszyscy stajemy się wrażliwsi

- stwierdził Bartłomiej Kasprzykowski.

- Talent to się nazywa

- dodała Małgorzata Walewska.

Sławomir Zapała przeniósł widzów na gorącą plażę Rio de Janeiro jako Loalwa Braz z zespołu Kaoma, a na scenie zagościła słynna „Lambada”.
 

- Nauka portugalskiego to największe moje wyzwanie w tym programie

- wyznał showman.

- Masz dużo wdzięku. Koleżanki mogłyby od ciebie uczyć się kobiecości

- uznała po pokazie Małgorzata Walewska.

- Urok występu jest niezaprzeczalny. Jesteś wysokiej próby aktorem

- zauważył Bartłomiej Kasprzykowski.

- Miałam ochotę dołączyć się do twojego węża

- zażartowała Katarzyna Skrzynecka.

- Pamiętaj, jesteś ikoną miękkiego rocka lat dziewięćdziesiątych

- tak Maciej Dowbor namaścił Katarzynę Popowską przed przeistoczeniem się w Johna Francisa Bongiovi Jr. „Jona Bon Jovi”.

Dramaturgii dodał wybrany utwór, czyli balladowy „Always”, a wykonanie rzuciło jury na kolana.

- Jesteś absolutnie znakomita i fantastyczna

- chwaliła Katarzyna Skrzynecka.

- Rewelacja! Jako facet też się sprawdzasz

- uznała Małgorzata Walewska.

- Znowu wychodzisz i znowu kasujesz. Bardzo trafne i zgodne z oryginałem

- powiedział Bartłomiej Kasprzykowski.

Stanisław Wielanek to człowiek orkiestra i założyciel Kapeli Warszawskiej. W swoim dorobku artystycznym ma 34 płyty, w tym sześć złotych oraz muzykę skomponowaną do ponad tysiąca piosenek. W jego postać wcieliła się Monika Borzym, która zaśpiewała „Bal na Gnojnej”.

- Dobrze się bawię, bo lubię tę piosenkę, ale też boję się ze względu na moje warszawskie pochodzenie

- mówiła przed występem piosenkarka.

- Wyglądasz wspaniale. Niesamowita charakteryzacja

- zauważyła Małgorzata Walewska, ale zwróciła też uwagę, że „głosowo przebija Monika”.

- Brawo, nauczyłaś się grać na akordeonie

- podkreśliła z kolei Katarzyna Skrzynecka.

- Zrobiłaś to co jest najpiękniejsze i najcenniejsze było w Staśku i w jego kapeli. Ten klimat przedwojennej Warszawy, ten archetyp muzyki, ta tęskna nuta i cały areopag emocji. W tej inscenizacji to wszystko zaistniało

- barwnie ocenił Paweł Królikowski.

W beztroski czas „dzieci kwiatów”, czyli ruchu hippisowskiego z przełomu lat 60. i 70. ubiegłego wieku przeniosła wszystkich Joanna Jabłczyńska. Na scenie pokazała się jako legendarna Janis Joplin.

- Słuchajcie jej muzyki, ale nie idźcie jej drogą

- aktorka zachęcała do poznania twórczości artystki, ale zarazem przestrzegała.

W przeboju „Piece Of My Heart” pokazała to, co w wokalistce było najlepsze, czyli wielką charyzmę i unikatowy głos.

- Chwyciłaś prawdę tej postaci

- doceniła Katarzyna Skrzynecka.

- Jeśli chodzi o wokal i ruch było to bardzo dobre

- wtórował Bartłomiej Kasprzykowski.

- Złożyłaś piękny, artystyczny hołd jej wielkiemu talentowi

- podziwiał Paweł Królikowski.

Decyzją jury, które przyznało jej komplet punktów oraz dzięki głosom uczestników to właśnie Joanna Jabłczyńska mogła cieszyć się ze zwycięstwa. Siódmy odcinek siódmego sezonu programu „Twoja twarz brzmi znajomo” okazał się dla niej szczęśliwy. Aktorka i prawniczka, po raz trzeci w tej edycji, czek na 10 tysięcy złotych przekazała Fundacji „Słoneczko” na leczenie Zuzanny Raczkowskiej.
 

„Twoja twarz brzmi znajomo” - sezon 7., emisja w soboty o 22:15 w telewizji Polsat (Polsat HD). Wcześniejsze sezony tego programu mogą oglądać widzowie kanału Super Polsat.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

• Teatr Telewizji w nowej oprawie graficznej
• Reportaż „Bayer Full...” tylko w Viaplay
• „Urodziny w Europie! Dobrze, że jesteśmy razem“ w TVP
• Kiedy premiera serialu „Zdrada” w Polsat Box Go?
• „Królestwa ognia, lodu i bajek” - dokument na Arte.tv

Więcej z kategorii Propozycje stacji TV i VOD

HOLLEX.PL - Twój sklep internetowy