reklama
reklama
SAT Kurier logowanie X
  • Zaloguj
ODBLOKUJ-REKLAMY.jpg

TVP2: Muzyczna machina ruszyła

dodano: 2017-09-09 11:05
autor: Łukasz Knapik | źródło: Rochstar/satkurier.pl

TVP2 TVP 2 Dwójka „The Voice of Poland” W sobotę, 9 września br. o godzinie 20:05 w TVP2, a w kolejnych dniach w TVP HD i TVP Rozrywka, wyemitowany zostanie drugi odcinek ósmego sezonu programu „The Voice of Poland”. Przed widzami kolejne „Przesłuchania w ciemno”.

TVP2 TVP 2 Dwójka „The Voice of Poland”


Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Za nami pierwszy odcinek ósmej edycji „The Voice of Poland”

Ruszyła machina. Jak informują twórcy programu, już pierwszy odcinek pokazał jak wysoki będzie poziom uczestników i emocji ósmej edycji „The Voice of Poland”. Kto zachwycił trenerów i będzie kontynuował walkę o muzyczne marzenia, a czyj głos okazał się niewystarczająco dobry (więcej tutaj)?

Jako pierwszy na scenie „The Voice of Poland” pojawił się romantyczny siedemnastoletni Artur Wołk-Lewanowicz z Zielonej Góry. Jego rodzice są muzykami, dlatego śpiewanie jest dla niego tak samo naturalne jak mówienie. W wieku 12 lat wygrał konkurs muzyczny, gdzie nagrodą było nagranie singla - to zdecydowanie rozbudziło jego wokalny apetyt. Od tamtej pory chciał pokazać światu, ze spełnianie marzeń to kwestia odwagi i gotowości na ich urzeczywistnienie. Jego występ poruszył trenerów, dlatego wszyscy zaprosili go do swojej drużyny.

- Wrażliwość musi mieć swoją stosowną amplitudę. I w tobie z całą pewnością są całe pokłady wrażliwości i to pokazałeś. Czasami wystarczy we właściwym miejscu postawić kropkę

- powiedział Andrzej Piaseczny „Piasek”.


Poproszony o zaśpiewanie drugiego utworu, wybrał ulubioną piosenkę jurorki Marii Sadowskiej, co spowodowało, że dołączyła do niego na scenie, a Artur zdecydował, że pójdzie właśnie do jej drużyny.

Jako drugi na scenie „The Voice of Poland” stanął aktor, znany m.in. z serialu „Barwy szczęścia”. Marek Molak, 26-letni mieszkaniec Warszawy, aktor teatru Rozrywki w Chorzowie i serialu Dwójki. Aktorstwo aktorstwem, jednak muzyka zawsze zajmowała szczególne miejsce w jego sercu już od dziecka. Już wtedy czuł, że nie liczą się w niej zapisane nuty tylko emocje i siła, które chcesz przekazać innym. Jego rock&rollowy występ wyrwał trenerów z foteli, Aleksander Milwiw-Baron „Baron” postanowił zagrać ten numer jeszcze raz z Markiem, a porwani szałem rock&rolla dołączyli do nich Maria Sadowska i Michał Szpak.

- Marysia powiedziała, że chce być twoją dziewczyną, my możemy być twoimi coachami, a to nie koliduje jedno z drugim

- powiedział Tomasz Lach „Tomson”.


Marek zdecydował się pójść do drużyny chłopaków.

- Jak mogłeś mi to zrobić... - skomentowała Maria Sadowska. - Jak spodoba mi się jakiś facet, zawsze idzie do was. Masakra - dodała.


Kolejna uczestniczka na scenie „The Voice of Poland” to Sabina Mustaeva - ma 17 lat, urodziła się i wychowała w Uzbekistanie. Dorastała w środowisku muzycznym, jej dziadek był profesjonalnym saksofonistą jazzowym. W Polsce mieszka od roku, wraz z matką i młodszą siostrą. Jest zwyciężczynią rosyjskiej edycji „The Voice Kids”.

Jej niezwykle dobre wykonanie spowodowało, że wszyscy trenerzy odwrócili swoje fotele, choć mieli kilka uwag...

- Troszeczkę słychać, że brakuje ci dojrzałości do tej piosenki. To jest taki numer, że jak zaczynasz go śpiewać, to masz przerąbane. Ale wybrnęłaś z tego fantastycznie. I bardzo bym chciała żebyś była w mojej drużynie

- powiedziała Maria Sadowska.


Michał Szpak zaproponował żeby zaśpiewali razem „I will always love you” z repertuaru Whitney Houston. Doskonały duet potwierdził skalę głosu Sabiny, dlatego trenerzy walczyli o jej obecność w swoich drużynach.

- Ja odwróciłem się pierwszy, ale zanim to zrobiłem myślałem, że stoi tam dojrzała pani, która moment szansy wejścia na scenę ma już dawno za sobą. A kiedy się odwróciłem zobaczyłem przepiękną świeżość i odrobinę wstydu, której wcale nie chcę cię oduczać. I owszem wyglądaliście z Michałem jak zakochani, jednak miłość bywa ślepa, dlatego czasami trzeba się zastanowić, czy drugie zakochanie nie będzie tym pełniejszym. A ja jestem dojrzałym facetem, dlatego proponuję ci pełną miłość. Do muzyki oczywiście

- zachęcał do dołączenia do swojej drużyny Andrzej Piaseczny „Piasek”.


Jednak ani duet z Michałem Szpakiem, ani flirt Andrzeja Piasecznego nie przekonały Sabiny. Wybrała Tomsona i Barona.

Kolejna uczestniczka - Maria Taciak, na co dzień śpiewająca w chórze nie przekonała trenerów na tyle, by któryś z nich się odwrócił. Jej występ podobał się, jednak było w nim zbyt wiele błędów. Maria Sadowska musiała zakończyć swoje marzenia o podbiciu sceny „The Voice of Poland”.

Kolejna na scenie pojawiła się Joanna Banaszkiewicz. Pochodząca z Sokołowa Podlaskiego, 30-letnia wokalistka o sercu kochającym czarną muzykę. Najlepiej odnajduje się w klimatach gospel i soul. Koncertuje, zbiera materiał na własną płytę. W programie pojawiła się w 6 miesiącu ciąży.

- Nie jestem w stanie cię włożyć do żadnej z szuflad. Dałaś nam informacje o wszystkich rzeczach, które umiesz robić i ewentualnie czy je lubisz możemy porozmawiać, jak będziemy razem w drużynie, ale było słychać, że koloryt jest i cała palet barw i będzie masa zabawy

- powiedział Tomson.

- W twoim głosie jest oddech i jeśli twoje dziecko będzie miało taki piękny głos to chcę je mieć u siebie. Ja uwielbiam dzieci w ogóle, więc mogę się nimi zająć

- dodał Michał Szpak.


Joanna zdecydowała się dołączyć do drużyny Michała Szpaka.

Tuż po Joannie na widzów czekał występ Briana Fentress. Urodził się w Detroit w USA. Od roku mieszka w Warszawie i uważa ją za swój nowy dom. Jest wykładowcą na Akademii Muzycznej w Łodzi. Producent muzyczny, wokalista, założyciel poznańskiego chóru Gospel „Regeneration”. Pochodzi z bardzo dużej rodziny, w której od zawsze pielęgnowano wspólne śpiewanie Gospel. Ponieważ całe życie spędził w chórze, uznał, że teraz jest odpowiedni moment na wyjście z cienia i zostanie solistą.

Brian swoim wykonaniem piosenki Whitney Houston „My love is your love” przekonał wszystkich trenerów do swojego głosu, ale też osobowości. Jednak Brian wybrał najbardziej czującą soul i r’n’b Marię Sadowską.

Kolejny uczestnik - Szymon Kamiński, mimo olbrzymiego aplauzu publiczności, nie przekonał trenerów. Jednak Maria Sadowska zdecydowała się pójść na backstage przybić z nim piątkę. Spotkanie zakończyło się wspólnym muzykowaniem. Maria Sadowska zagrała na swoim ukulele, a Szymon na trąbce, której dźwięk naśladuje swoim głosem.

Czas na Zofię Sydor. Ma 18 lat, pochodzi z Krakowa. Śpiewa od zawsze. Jest laureatką kilkuset międzynarodowych i ogólnopolskich konkursów wokalnych i uczennicą szkoły muzycznej II stopnia w klasie fortepianu. Uwielbia otaczać się pozytywnie zakręconymi ludźmi, a w życiu najbardziej ceni prawdę.

Występ Zofii spowodował, że odwrócił się Andrzej Piaseczny i Michał Szpak. Czym przekonała ich do siebie?

- To wcale nie było tak, że kiedy zaśpiewałaś pierwszy dźwięk, zapragnąłem nacisnąć przycisk. Ale pierwszy moment taki, który mnie do tego skłonił, to były długie dźwięki, w których powstrzymywałaś wibrację. To jest oznaka świadomości

- skomentował jej występ Piasek.


Występ Marii Sadowskiej spowodował, że Michał Szpak zamilkł zachwycony młodością i delikatnością Zofii. Trenerzy namawiali ją żeby wybrała ich drużyny, a Andrzej Piaseczny pokazał nawet swoje notatki dotyczące uczestników. Przy występie Zofii miał narysowane słoneczko. Michał Szpak nie został mu dłużny i również pokazał co zanotował, jednak Zofia wybrała Andrzeja Piasecznego.

Po występie młodziutkiej Zofii, na scenie stanął Łukasz Łyczkowski. Ma 32 lata, pochodzi z Sulęcina. Pracuje na stanowisku starszego instruktora terapii zajęciowej w DPS Tursk. Jego największym marzeniem jest wydać autorski album pod własnym nazwiskiem oraz możliwość utrzymania się z muzyki. Do najważniejszych wspomnień związanych z muzyką zalicza: wspólny występ z Sebastianem Riedlem, udział w projekcie Jimmy Hendrix Symfonicznie, obcowanie na scenie z Wojciechem Karolakiem i Jorgosem Skoliasem oraz udział w Gitarowym Rekordzie Giunessa we Wrocławiu.

Występ Łukasza nakłonił do odwrócenia się wszystkich poza Marią Sadowską.

- Dobrze, że przyniosłeś ducha rock&rolla, bo czekałem na takiego ducha, także wyciągnij wnioski, bo szukamy takich głosów

- powiedział Baron.

- Kupiłeś nas tym, ze jesteś rock&rollowcem z krwi i kości

- dodał Tomson.


Łukasz stwierdził, że te słowa go przekonują i zdecydował się pójść do drużyny chłopaków.

Kolejny uczestnik, Piotr Iwaszko, swoim wykonaniem utworu „Dawna dziewczyno” nie zachwycił trenerów, dlatego żaden z foteli się nie odwrócił.
 
„The Voice of Poland”: Marcelina Zawadzka i jej metamorfoza, foto: instagram.com/Marcelina Zawadzka
„The Voice of Poland”: Marcelina Zawadzka i jej metamorfoza, foto: instagram.com/Marcelina Zawadzka
Maria Sadowska w programie „The Voice of Poland”, foto: Ireneusz Sobieszczuk/TVP
Maria Sadowska w programie „The Voice of Poland”, foto: Ireneusz Sobieszczuk/TVP
Maria Sadowska i Aleksander Milwiw-Baron „Baron” w programie „The Voice of Poland”, foto: Jan Bogacz/TVP
Maria Sadowska i Aleksander Milwiw-Baron „Baron” w programie „The Voice of Poland”, foto: Jan Bogacz/TVP


Michał Szczygieł to kolejny uczestnik, który stanął na scenie w pierwszym odcinku. Ma 18 lat, pochodzi z Nowej Wsi koło Krynicy Zdrój. Muzykę kocha najbardziej. Na kolejnym miejscu jest kontakt z innymi ludźmi i sport. Chłonie życie i muzykę całym sobą.

- To było jakieś i to była duża zaleta. Choć szczerze mówiąc nie jestem ekspertem w reagge. Jeśli zechcesz podążać ścieżką, w której nie chcesz szufladkować muzyki, zapraszam do siebie

- skomentował zafascynowany chłopakiem Andrzej Piaseczny.


Michał dołączył do drużyny Piaska, a przekonał go argument, że będzie śpiewał i bawił się polską muzyką.

- To jest ciekawe, że wybrał ciebie, byłam przekonana, że jednak freak to freak

- zwróciła się do Andrzeja Maria Sadowska.


Po młodości przyszedł czas na dojrzałość. Agnieszka Dębowska pochodzi z Tomaszowa Mazowieckiego. To 46-letnia młoda duszą kobieta z wielkim i nieposkromionym apetytem na życie. Matka dwójki dzieci, cały czas zaabsorbowana zawodowo. Figlarne połączenie ścisłego umysłu z szaloną i totalnie artystyczną duszą. Ma na swoim koncie 2 maratony i realizuje plan przebiegnięcia Korony Półmaratonów Polskich. Zaśpiewała utwór Czesława Niemena „Dziwny jest ten świat”.

- Ten numer zawsze wzbudza we mnie te same emocje, nigdy nie jest w stanie mi się znudzić. A co więcej ma niezwykle przesłanie. Aby człowiek człowiekowi nie był wilkiem. Cieszę się, że ktoś podjął się wyzwania zaśpiewania tego numeru. Było słychać, ze jesteś zestresowana, ale jesteś odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu. Chciałbym zaśpiewać ten numer z tobą

- skomentował występ Michał Szpak, którego kariera zaczęła się od castingu do talent show „X Factor” TVN, podczas którego zaśpiewał właśnie ten utwór.

- Strasznie się cieszę, że tu jesteś bo mam wrażenie, że w programach takich, jak ten panuje rasizm wiekowy. Mamy ogromną liczbę młodych ludzi, a osoby dojrzałe się boją. A ty jesteś świetnym przykładem na to, że zawsze jest świetny moment żeby zawalczyć o swoje marzenia. Cieszę się, ze jesteś i zapraszam cię do mnie, będziemy cieszyć się razem

- dodała Maria Sadowska.


Agnieszka wybrała jednak Michała Szpaka.

Kolejny uczestnik - Daniel Gabryszewski był olbrzymim zaskoczeniem. Jego głos zachwycił i zaciekawił trenerów. Podczas całego występu zastanawiali się czy głos należy do chłopaka czy dziewczyny. Występ jednak nie przekonał trenerów na tyle, by ktoś zechciał mieć Daniela w swojej drużynie.

Wielkie głosy i wielkie emocje podczas pierwszych „Przesłuchań w ciemno”

Rozpoczęła się ósma edycja programu „The Voice of Poland”. Za nami pierwszy odcinek i pierwsze „Przesłuchania w ciemno”. Jak informują twórcy programu, już pierwsze wykonania pokazały, jak wysoko w tej edycji została zawieszona poprzeczka poziomu wokalnego, ale też emocji.

Siła głosu, siła przekazu

„Przesłuchania w ciemno” to moment, kiedy wyłącznie głos uczestnika decyduje o jego losie w programie. Wyjątkowy wokal to nie tylko barwa i siła, ale też charyzma i emocje, jakie ma w sobie uczestnik. I tych właśnie cech szukają trenerzy. Nie znają historii uczestników, oceniają jedynie to, co słyszą. I jeśli jest to szczere i poparte dobrym głosem, odwracają swoje fotele.

Różni ludzie, różne emocje

Już od pierwszego odcinka ósmej edycji programu przed trenerami stają osoby o bardzo różnych osobowościach, z innym bagażem doświadczeń i emocji. Ich występy są odzwierciedleniem jacy są i co chcą przekazać na scenie. Podczas pierwszych „Przesłuchań w ciemno” trenerzy mogli usłyszeć, co gra w sercu m.in. Artura - siedemnastoletniego romantyka, którego rodzice niedawno się rozeszli, Marka Molaka - aktora m.in. serialu „Barwy szczęścia”, który pozornie ma wszystko, a jednak jego życie nie zawsze było doskonałe, Joanny - dziewczyny, która mówi, że dostała błogosławieństwo od Boga by śpiewać, Łukasza - rock&rollowego instruktora terapii w domu pomocy społecznej, czy Agnieszki - 46-latki, która chce spełnić swoje marzenia. Każdy z tych występów pokazał wielkie głosy i wielkie emocje.

Łzy i taneczne szaleństwo

W pierwszym odcinku ósmej edycji „The Voice of Poland” uczestnikom towarzyszyły silne emocje, które udzieliły się trenerom. Od łez wzruszenia, aż po szalone tańce na fotelach.

- Przesłuchania w ciemno to istne szaleństwo. Nie wiemy kto przed nami staje, słyszymy tylko głos. To ekscytujące i budzące chyba więcej emocji niż gdybyśmy widzieli uczestnika. Jedynym zmysłem jakim możemy teraz poczuć uczestnika jest słuch. Emocje jakie niesie jego głos, są w ten sposób jeszcze mocniejsze. Poziom występów w pierwszych przesłuchaniach w ciemno jest niezwykle wysoki. To tak charyzmatyczni ludzie, tak różnorodni, ze świetnymi głosami, nie zawsze doskonałymi, czystymi, ale ta charyzma jaką w sobie mają powoduje, że się odwracamy. Uczestnicy porywają nas ze sobą, albo płaczemy, albo skaczemy jak szaleni. To są właśnie prawdziwe emocje i świetne głosy!

- mówi Michał Szpak.


„The Voice of Poland” - sezon 8., emisja w soboty o 20:05 w TVP2 (TVP2 HD). Program ten mogą również oglądać widzowie TVP HD i TVP Rozrywka.


Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.




Więcej z kategorii Propozycje stacji TV i VOD


reklama
reklama
reklama
HOLLEX.PL - Twój sklep internetowy

Odbiornik Octagon SF8008 Supreme Twin UHD 4K 2xDVB-S2X

Octagon SF8008 Supreme Twin UHD 4K 2xDVB-S2X - odbiornik UHD...

569 zł Więcej...

Miernik FindSAT VF-6800 PRO Combo (WS-6944P) DVB-S/S2/T/T2/C2

Miernik dla pomiarów cyfrowych sygnałów satelitarnych DVB-S/S2, DVB-T/T2, DVB-C/C2 w...

439 zł Więcej...

Odbiornik Octagon SF8008 Supreme Combo UHD 4K 1xDVB-S2X 1xDVB-T2/C

Octagon SF8008 Supreme Combo UHD 4K DVB-S2X, DVB-T2 - odbiornik...

539 zł Więcej...