Stopklatka TV: Tymański gościem Sadowskiej

dodano: 2014-12-18 19:04 | aktualizacja: 2014-12-18 19:51
autor: Łukasz Knapik | źródło: Stopklatka

Zaspał na zdjęcia o zachodzie słońca. Nie pamięta kręcenia jednej ze scen z Czesławem Mozilem. Sonia Bohosiewicz rozśmieszyła go podczas sceny erotycznej. Wszyscy na planie uczyli się na błędach. Ale powstał film, który zdaniem Tymona Tymańskiego można bez wstydu porównać do „Hair” Miloša Formana.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Mowa oczywiście o „Polskim gównie”, musicalu opowiadającym losy pewnej nieudacznej rockowej kapeli i jej równie gamoniowatego menedżera. „To, co się działo na planie, to granice szaleństwa przesunięte poza horyzont”, podsumował jeden z przyjaciół. Tymon sam przyznaje, że czasami ekipa bawiła się przy zdjęciach aż za dobrze - ale efekt spełnia jego oczekiwania. To była też dla niego okazja, by ponownie spotkać się z Marianem Dziędzielem, aktorem, który wywarł na nim ogromne wrażenie jeszcze podczas kręcenia „Wesela”.

Był też pomysłodawcą - i jednym z bohaterów - filmu dokumentalnego o legendarnym zespole Miłość. Nie lubi klasycznych dokumentów muzycznych, bo za dużo w nich „gadających głów”, ale ten bardzo mu się spodobał, bo reżysera nie przerażały na przykład kilkuminutowe sceny zbiorowej freejazzowej improwizacji. Tymański jest koneserem filmów muzycznych, ma całą ich kolekcję - i co ciekawe, wśród tych dla siebie najważniejszych wymienia nie tylko rockandrollowy „This is Spinal Tap!”, ale też „Amadeusza”.

W „Prywatnej historii kina” można się też będzie dowiedzieć, jacy są ulubieni polscy reżyserzy Tymona Tymańskiego, który film go ostatnio przeczołgał i dlaczego z kilkuletnim synem musiał iść do kina po północy.

„Prywatna historia kina” z Tymonem Tymańskim - emisja w niedzielę, 21 grudnia 2014 roku o 13:45 w kanale Stopklatka TV (Stopklatka TV HD).

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.