reklama
reklama
SAT Kurier logowanie X
  • Zaloguj
ODBLOKUJ-REKLAMY.jpg

TBL: 3. mecz finałowy Stelmet - PGE Turów w PSN

dodano: 2015-06-01 17:37 | aktualizacja: 2015-06-01 17:42
autor: Anita Kaźmierska | źródło: PLK

Polsat Sport News Stelmet Zielona Góra to jedyna drużyna, która nie przegrała spotkania przed własną publicznością w tym sezonie Tauron Basket Ligi. Czy zmieni to w wielkim finale PGE Turów? Mecz nr 3 we wtorek, 2 czerwca o godz. 20:00. Transmisja w Polsacie Sport News i Polsacie Sport Extra od godz. 19.50.



Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Drugi mecz w Zgorzelcu był pełen dramaturgii. Świetnie rozpoczął go Stelmet, ale im dłużej trwało spotkanie, tym lepiej grali zgorzelczanie. W ostatniej części meczu ekipa z Zielonej Góry doprowadziła do remisu, ale ostatecznie nie zdołała odnieść zwycięstwa. Bohaterem mógł zostać Aaron Cel, ale piłka wyślizgnęła mu się podczas próby rzutu. Ostatecznie PGE Turów wygrał 75:73.

- Jest 2-0, ale dopiero obroniliśmy swoje boisko i najważniejsze mecze jeszcze przed nami. Na pewno postaramy się przełamać tę serię w Zielonej Górze, ale to nie będzie łatwe, tym bardziej, że oni nie przegrali tam jeszcze meczu w tym sezonie. Dużo pracy przed nami i musimy pozostać skoncentrowani, bo trzeba jeszcze wygrać dwa mecze - mówił po meczu Michał Chyliński.


Najlepszym zawodnikiem mistrzów Polski znowu był Mardy Collins, który tym razem zdobył 20 punktów, siedem zbiórek i trzy asysty. Chris Wright dodał do tego 13 punktów (często zdobytych bardzo efektownie). W ekipie gości aż 22 punkty rzucił Przemysław Zamojski. Łukasz Koszarek uzbierał 12 punktów oraz pięć asyst.

- W drugiej połowie już graliśmy lepiej w obronie, ale - tak jak było widać - brakowało nam jednej, dwóch skutecznych akcji, które przesądziłyby losy spotkania na naszą stronę i dzisiaj schodzimy przegrani. Wracamy do Zielonej Góry - teraz dwa spotkania przed naszą publicznością. Na pewno zostawimy wszystko co mamy i będziemy walczyć - powiedział zaraz po spotkaniu Przemysław Zamojski.


Trener Miodrag Rajković w drugim meczu wyciągnął asa z rękawa. Zdecydowanie więcej minut na parkiecie dostał Chris Wright i świetnie je wykorzystał. Amerykanin z przeszłością w NBA nie tylko pokazał twardą obronę na Łukaszu Koszarku, ale także popisywał się swoimi firmowymi akcjami, czyli efektownymi wsadami. Jego współpraca z Mardy Collinsem była ważnym elementem tego spotkania.

Stelmet ponownie pokazał, że jest w stanie powalczyć z mistrzami Polski jak równy z równym, ale ciągle temu zespołowi czegoś brakuje do odniesienia zwycięstwa. Tym „czymś” w meczu nr 3 może być własna hala. Zielonogórzanie jako jedyni przez cały sezon Tauron Basket Ligi nie przegrali przed swoją publicznością. To właśnie hala CRS może być największym przeciwnikiem PGE Turowa w trzecim spotkaniu finałowym.

Czy Stelmet wygra pierwszy mecz w tej serii? Czy zgorzelczanie po tym spotkaniu będą już tylko o krok od obronienia tytułu?

wtorek, 2 czerwca
19:50 Tauron Basket Liga: III mecz finałowy Stelmet Zielona Góra - PGE Turów Zgorzelec, Polsat Sport News, Polsat Sport Extra (HD)


Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.




Więcej z kategorii Koszykówka


reklama
reklama
reklama
HOLLEX.PL - Twój sklep internetowy

Mini PC Homatics Dongle R 4K

Homatics Dongle R to najpotężniejszy odtwarzacz multimedialny 4K na rynku...

259 zł Więcej...

Antena Olympia BX 1000+LTE Combo V/H

Nowoczesna antena szerokopasmowa BX 1000+ Olympia Combo. Zaprojektowana do w...

120 zł Więcej...

Stojak ścienny regulowany 60-100cm

stojak ścienny boczny, ocynkowany

129 zł Więcej...