Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Do tej pory z pływającej platformy
Sea Lunch wystrzeliwano rakiety nośne ukraińskiej produkcji
Zenit-3SL, ale z powodu problemów finansowych na Ukrainie wytwarzanie tych rakiet w fabryce
Jużmasz (Dniepropietrowsk) zostało zamrożone.
Ponadto, jak wyjaśnił prezes
RKK Energia, transakcja w celu sprzedaży międzynarodowego kosmodromu może być zamknięta na początku 2017 roku, a największe szanse zakupu posiada rosyjski kandydat, który oficjalnie nie został potwierdzony. Tutaj
RKK Energia nie planuje porzucenia projektu.
Międzynarodowe konsorcjum
Sea Launch zostało utworzone w 1995 roku dla komercyjnych potrzeb wystrzeliwania na orbitę ze strefy równikowej Oceanu Spokojnego. Siedziba spółki
Sea Launch AG znajduje się w stolicy Szwajcarii, Bernie. W wyniku reorganizacji, do której doszło 6 lat temu, 95% akcji tej firmy należy do
Energia pOverseas Limited (EOL), 3% - amerykańskiej
Boeing i 2% - norweskiej
Aker Solution.
Dzięki sprzedaży
Sea Launch,
Roskosmos i
Energia będą w stanie rozwiązać kwestie, do których zabierały się od kilku ostatnich lat i w ostateczności pozwoli im to na skoncentrowanie się na finansowym wyzdrowieniu korporacji. Jeżeli nabywcą zostanie współwłaściciel
S7 Group, Władisław Filew, to korzyści z tego będą mniej oczywiste.
Sea Lunch to bardzo duże, ale i zadłużone konsorcjum, z którego przez okres 16 lat (od 1999 do 2014 r.) wystrzelono 38 statków kosmicznych.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.