Operator satelitarny Eutelsat z siedzibą w Paryżu został wplątany w zamieszanie polityczne w Turcji. W ubiegłym tygodniu turecki regulator medialny - RTÜK (Radyo ve Televizyon Üst Kurulu) zdecydował o zamknięciu grupy kanałów telewizyjnych opozycyjnych wobec rządu, które uznano za zagrożenie bezpieczeństwa Turcji. Informowaliśmy o przypadku dziecięcej stacji Zarok TV (szczegóły). Wśród tych stacji znalazł się także kanał transmitowany z pozycji 13°E.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Chodzi o stację Med Nûçe, która promowała opozycję kurdyjską oraz inne grupy przeciwne działaniom tureckiego rządu. Przekaz kanału pojawił się ledwie 16 września, a już 29 września (tego samego dnia co Zarok TV) przekaz przerwano.
Jak się okazało - Eutelsat otrzymał oficjalne pismo od RTÜK z żądaniem wyłączenia Med Nûçe. Wiadomość o tym doprowadziła dzień później (30 września) do 3-godzinnej demonstracji przed siedzibą operatora w Paryżu, która wg doniesień agencyjnych "wymagała obecności znacznych sił policyjnych", aby przekonać demonstrujących do rozejścia się.
Przedstawiciele francuskiej Demokratycznej Kurdyjskiej Rady (CDK-F) spotkali się z operatorem Eutelsat i po rozmowie opublikowali komunikat potwierdzający, że za wyłączeniem kanału stoją tureckie władze, przesyłając żądanie wyłączenia kanału przez RTÜK.
Przekaz faktycznie przerwano 29 września, emisję prowadzono z tp. 5 satelity Eutelsat Hot Bird 13C (13°E) o częstotliwości 11,296 GHz, pol. H, SR: 27500, FEC: 5/6 (DVB-S/QPSK), ale co ciekawe już następnego dnia na tym samym transponderze pojawił się nowy kanał kurdyjski o neutralnej nazwie „NEWS CHANNEL”, prowadzący przekaz z logo „TEST” na ekranie. W strumieniu wpisano fałszywą identyfikację języka (angielski). Przypadek, czy sposób na ominięcie zakazu?