Radwańska - Pliskova w TVP Sport

dodano: 2016-10-27 15:34
autor: Janusz Sulisz | źródło: sport.tv.pl

Tylko zwycięstwo w meczu z Karoliną Pliskovą zapewni Agnieszce Radwańskiej awans do półfinału turnieju WTA Finals w Singapurze. Polka wygrała wszystkie 6 dotychczasowych pojedynków z Czeszką. - Agnieszka ma patent na Karolinę, stawiam, że zwycięży także i tym razem – przyznał Wojciech Fibak. Transmisja w piątek 28 października o godz. 13:30 w TVP Sport i sport.tvp.pl.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Radwańska rozpoczęła turniej od przegranego trzysetowego boju ze Swietłaną Kuzniecową, ale w następnym meczu pokonała Garbine Muguruzę i w efekcie tym razem przed ostatnią serią spotkań wszystko będzie miała w swoich rękach. Jak wszyscy dobrze pamiętamy rok temu krakowianka musiała pokonać w dwóch setach Simonę Halep, a później trzymać kciuki za Marię Szarapową. Ostatecznie awansowała do półfinału, a w finale pokonując Petrę Kvitovą odniosła największy sukces w karierze.

– Dla mnie Agnieszka jest faworytką do zwycięstwa także i teraz. Uważam, że jest w naprawdę bardzo dobrej formie, jak ja to nazywam w formie azjatyckiej i stać ją na obronę tytułu. Radwańska zawsze powtarza, że najlepiej czuje się na trawie, jednak moim zdaniem właśnie te sterylne, halowe warunki idealnie pasują do jej stylu gry. Bez słońca, wiatru, itd. z jej technicznym tenisem rywalki mają jeszcze więcej kłopotu – zaznaczył Fibak.

By obronić tytuł Radwańska musi jednak najpierw awansować do półfinału, a 1/2 finału zapewni jej tylko piątkowe zwycięstwo nad Pliskovą. Z Czeszką w przeszłości trzecia rakieta świata radziła sobie doskonale - nie dość, że wygrała wszystkie sześć spotkań, to nie straciła w nich nawet jednego seta.

– Pliskova prezentuje podobny styl jak Muguruza. Obie dużo ryzykują, ale nawet gdy początkowo wszystko trafiają, to z czasem zaczynają się mylić. Tak było w spotkaniu z Hiszpanką i tak będzie teraz w piątek. Kuzniecowa jest regularniejsza i dzięki temu pokonała Agnieszkę, ale Czeszka tyle cierpliwości jak Rosjanka nie ma. Mam też nadzieję, że Radwańska nie będzie słuchać podpowiedzi różnych ekspertów, którzy doradzają jej bardziej ofensywny tenis. To nie ma sensu, Agnieszka wygrywa mecze defensywą, a nie ofensywą i to się nigdy nie zmieni.

Według Fibaka Pliskova będzie jednak trudniejszą rywalką dla Radwańskiej od Muguruzy.

W piątek Radwańska i Pliskova wyjdą na kort nie wcześniej niż o godz. 13:30 czas polskiego. O godz. 10:00 odbędzie się mecz rozstawionej z numerem 5 Hiszpanki Garbine Muguruzy z Rosjanką Swietłaną Kuzniecową (8.). Druga z zawodniczek jest już pewna awansu do półfinału z pierwszego miejsca w tabeli, a jej rywalka straciła szanse na dalszą grę w Singapurze.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.