Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Avila na zawodowych ringach stoczył dotychczas dwadzieścia jeden walk i wszystkie rozstrzygał na swoją korzyść.
24-letniego Amerykanina trudno nazwać królem nokautu, zaledwie osiem z tych pojedynków kończył bowiem przed czasem, z pewnością nie można mu jednak odmówić solidności i regularności, które sprawiły, że jest obecnie notowany w ścisłej czołówce krajowego rankingu wagi piórkowej. „Tino” w swojej ostatniej walce odprawił z kwitkiem Propsera Ankraha zdobywając przy okazji wakujący pas IBA, a w ciągu poprzednich dwunastu miesięcy uporał się z dwoma bardzo doświadczonymi i wymagającymi rywalami, Rene Alvarado i Yoandrisem Salinasem. W drugim z tych pojedynków wywalczył
tytuł NABF w wadze superkoguciej.
W starciu z Ramirezem Avila wydaje się być faworytem, nie może jednak pozwolić sobie na zlekceważenie rywala, Meksykanin doskonale zna bowiem swój fach co niejednokrotnie udowadniał już na zawodowych ringach.
„Negro” to były czempion WBO International, pięściarz niepokonany od trzech pojedynków. W ostatnim – w czerwcu tego roku – wygrał z Giovannim Caro, wcześniej nie dał większych szans Juanowi Luisowi Hernandezowi i Juanowi Valenzueli. W sumie w całej karierze Ramirez walczył 34 razy –
wygrał 28 z tych pojedynków, sześciokrotnie górą byli jego rywale. W walce z Avilą bokserscy eksperci nie dają mu wielkich szans na sukces, nie oznacza to jednak, że Meksykanina nie stać na sprawienie niespodzianki. Czy pokusi się o nią w Belasco Theater?
Walka Manuel Avila vs Jose Ramirez w nocy
z 4 na 5 listopada od 3.00 na żywo wyłącznie w Fightklubie
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.