dodano: 2016-11-09 15:52 | aktualizacja:
2016-11-09 16:25
autor: Jakub Sulisz |
źródło: Fightklub
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
28-letni
Garcia na zawodowych ringach nie zaznał jeszcze smaku porażki.
Wszystkie 32 walki kończyły się jego zwycięstwami, a w 18 z nich triumfował on przed czasem. Noszący dumny przydomek „Swift” Amerykanin między linami rzeczywiście jest piekielnie szybki, doskonale pracuje na nogach i jest niezwykle skutecznym w defensywie pięściarzem. Walcząc w sobotę przed rodzimą publiką w Filadelfii, z której się wywodzi, i w której mieszka do dziś, będzie zdecydowanym faworytem. W styczniu udowodnił swoją klasę pewnie zwyciężając w Los Angeles z
Robertem Guerrero i sięgając w ten sposób po wakujący
pas WBC World w wadze półśredniej. W sobotę tytuł ten nie będzie leżał na szali, Garcia bronił będzie go dopiero w marcu, kiedy skrzyżuje rękawice z inną niepokonaną gwiazdą wagi półśredniej,
Keithem Thurmanem. Pojedynek ten zapowiada się niezwykle intrygująco, przedsmak tej walki otrzymamy już jednak w najbliższy weekend kiedy to „Swift” zmierzy się z mającym wielkie serce do walki
Vargasem.
Kolumbijczyk o tytułach, splendorze i pieniądzach zarobionych przez jego amerykańskiego rywala może póki co jedynie pomarzyć. Sam stoczył w karierze
28 walk – wygrał 25 z nich, jedną zremisował, a w dwóch musiał uznać wyższość rywali. Jego największymi osiągnięciami są na razie
tytuły mistrza Kanady oraz pas WBA-NABA, który wywalczył w grudniu ubiegłego roku i którego skutecznie bronił pół roku temu w starciu z
Juanem Armandą Garcią. Kolumbijczyk jednogłośną decyzją sędziów pewnie pokonał wówczas na punkty pochodzącego z Meksyku rywala. Vargas zdaje sobie sprawę, że walka z
Dannym Garcią to dla niego najważniejszy pojedynek w karierze, a ewentualna wygrana może otworzyć mu drzwi do wielkiej międzynarodowej kariery. O sensacyjne rozstrzygnięcie będzie jednak bardzo trudno, „Swift” jest bowiem nie tylko niezwykle efektownie, ale przede wszystkim bardzo efektywnie bijącym pięściarzem, a o sile jego ciosu przekonało się przed Vargasem wielu innych, znacznie wyżej notowanych przeciwników. Garcia w swoich ostatnich walkach oprócz jednogłośnej wygranej na punkty z Guerrero (opinią wszystkich sędziów 116:112), pokonał bowiem przez nokaut
Paula Malignaggiego oraz
Lamonta Petersona.
W innych ciekawie zapowiadających się pojedynkach na gali w Filadelfii walczyć będą m.in. J
arrett Hurd z Jorge Cotą i
Javier Fortuna z Omarem Douglasem. Całe wydarzenie w nocy
z soboty na niedzielę od 3.00 na żywo wyłącznie w Fightklubie.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.