„Punkt zapalny” już w lipcu. Tylko na FOX

dodano: 2017-07-06 15:51
autor: Jakub Sulisz | źródło: FOX

Strzelaniny o podłożu rasowym są codziennością w Stanach Zjednoczonych, a rozwiązywaniu spraw kryminalnych nie sprzyjają napięte nastroje społeczne, które towarzyszą tym wydarzeniom. Przedstawia to, mający premierę w Polsce na FOX, serial Punkt zapalny. Pokazuje on niebezpieczne konsekwencje dwóch incydentów z bronią, w małym miasteczku w Karolinie Północnej, sprawdzając jednocześnie stan amerykańskiego systemu wymiaru sprawiedliwości.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Miasto zmaga się z medialną i społeczną burzą po tym, jak czarnoskóry policjant Joshua Beck (Tristan Wilds, The Wire) śmiertelnie postrzelił białego, nieuzbrojonego studenta. Zanim miasto oswoi się z tragedią, zostaje ujawnione zaniedbane morderstwo afroamerykańskiego nastolatka. W konsekwencji tych wydarzeń, otwierają się rany, które grożą ostrymi podziałami społeczności lokalnej.

Do wyjaśnienia sprawy zostają powołani czarnoskórzy prokuratorzy, którzy muszą podejść do niej w sposób obiektywny, zmagając się jednocześnie z presją społeczną, jak i własnymi podejrzeniami. Po bliższym zapoznaniu się z oboma przypadkami, śledczy zaczynają przypuszczać, że na ukryciu niektórych ich wątków może zależeć wysoko postawionym politykom, w tym gubernator Karoliny Północnej – Patricii Eamons (Helen Hunt, Lepiej być nie może, Cast Away – poza światem). Eaemons uczestniczy w twardej walce o reelekcję, a niedawna strzelanina w jej stanie czyni ją jeszcze trudniejszą.

Obok głównej pary bohaterów: Ashe Akino (Sanaa Lathan, Contagion - Epidemia strachu), Trestona Perry’ego (Stephan James, Zwycięzca) oraz Helen Hunt w roli gubernator Patricii Eamons, w serialu zobaczymy m.in. Richarda Dreyfussa (Szczęki, Bliskie spotkania trzeciego stopnia) jako Arlena Coxa – potentata na rynku nieruchomości, Willa Pattona (Wrogie niebo, Armageddon) jako szeryfa Daniela Platta i Jill Hennessy (Mroczna dzielnica) w roli Alicii Carr.

Czy wiesz, że?

Gina Prince-Bythewood i Reggie Rock Bythewood wpadli na pomysł stworzenia serialu po tym, jak ze swoim starszym synem oglądali proces Georga Zimmermana, który w 2012 roku zastrzelił czarnoskórego Trayvona Martina. Po wielu miesiącach został on uniewinniony. Syn Bythewoodów nie mógł zrozumieć dlaczego tak działa prawo, sądy i rząd. Tworząc Punkt zapalny postanowili odpowiedzieć na te pytania.
Twórcy w serialu chcieli bardzo szczegółowo przedstawić i wytłumaczyć zachowania każdej ze stron. Dlatego na wiele miesięcy przed rozpoczęciem zdjęć, zrobili ogromny research, dowiadując się jak najwięcej na temat podobnych zabójstw. Nie tylko rozmawiali ze stróżami prawa, którzy zastrzelili bezbronnych ludzi, ale również z rodzinami ofiar.
W jednym z wywiadów Gina Prince Bythewood wytłumaczyła, że serial należy traktować jako 10 godzinny film.