Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Linette przyjechała do Bogoty z nadzieją na przełamanie.
Polka przegrała 4 mecze z rzędu. Wszystkie w trzech setach. Poznanianka musiała uznać wyższość Danielle Rose Collins, Aliaksandry Sasnowicz, Alison Riske i Claire Liu. Ta ostatnia plasuje się dopiero pod koniec drugiej setki.
Pierwotnie obsada turnieju w Kolumbii była silniejsza. Wycofała się jednak Daria Kasatkina, którą Linette pokonała w Australian Open. Występ w Melbourne Park pozostaje najlepszym tegorocznym 26-latki. W kolejnych imprezach były problemy z wygraniem dwóch meczów z rzędu. Ta sztuka udała się tylko w Taipei.
Linette broni 60 punktów sprzed roku, kiedy osiągnęła ćwierćfinał. Musiała wówczas uznać wyższość Hiszpanki Sary Sorribes Tormo.
W pierwszym spotkaniu rywalką drugiej polskiej rakiety będzie Rodina. Rosjanka nie jest zawodniczką anonimową, ale dotychczas brylowała głównie w turniejach ITF. Wygrała czterenaście takich imprez. Ostatnio nie odnosiła jednak sukcesów. Ostatni mecz w cyklu WTA wygrała w październiku ubiegłego roku, kiedy okazała się lepsza od Jany Fett w Luksemburgu.
Wydaję się, że Linette nie będzie miała lepszej okazji do przełamania.
W drugiej rundzie poznaniankę może czekać pojedynek z Czeszką Terezą Martincovą, a w ćwierćfinale z Alison Riske. Amerykanka to zawodniczka, z którą Polce gra się trudno.
Transmisja ze spotkania
Magda Linette - Jewgienija Rodina we
wtorek, 10 kwietnia od godz. 17:00 w TVP Sport, aplikacji mobilnej i sport.tvp.pl
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.