Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
David Rocco odkrywa tym razem kulinarne bogactwo Afryki.
Przemierza kolejne kraje, by z otwartym sercem i umysłem chłonąć tamtejszą codzienność i nowe smaki. Opowie nieznane historie kontynentu. Odwiedzi starożytne plemienne wioski, przemierzy tereny o zapierających dech w piersiach widokach i pozna bliżej tętniące życiem miasta. Podczas swojej podróży pokaże nam z bliska kulturę i kulinaria Etiopii, Kenii, Tanzanii i Zanzibaru. Zrobi to z pasją, która udziela się nawet za pośrednictwem ekranu telewizora.
„Smaki Afryki według Davida Rocco” -
w poniedziałki od 21 maja o godz. 20:00 na kanale Nat Geo People
Odcinek 1 – premiera w poniedziałek 21 maja o godz. 20:00
Nasza podróż z Davidem Rocco rozpoczyna się w Nairobi – tętniącym życiem, wielokulturowym mieście. Z powodu ogromnego problemu z korupcją, miasto to ma niestety złą sławę miejsca o dużej przestępczości. Mimo to mieszkańcy potrafią tu naprawdę cieszyć się życiem i wyrażają to m.in. przez muzykę. David spotka na swej drodze licznych artystów, którzy pokażą mu kenijską kulturę i historię, ale też dadzą mu posmakować znakomitej lokalnej kuchni i… szerokiego wyboru trunków. Czy odważy się spróbować zupy z koziej głowy?
Odcinek 2 – premiera w poniedziałek 28 maja o godz. 20:00
Po wielkomiejskim klimacie Nairobi, zmieniamy całkowicie otoczenie. David odwiedzi rezerwat Maasai Mara, by poznać kulturę i obyczaje plemienia Masajów. Spróbuje tu pączków mandazi i kenijskich tłuczonych ziemniaków mukimo, ale czeka go też wyzwanie – obrzęd polegający na wypiciu krwi prosto z szyi krowy. Zobaczymy, jak powstają masajskie domy i poznamy Bernice, która jest w swoim plemieniu jedyną studentką.
Odcinek 3 – premiera w poniedziałek 4 czerwca o godz. 20:00
David Rocco dotarł do Johannesburga, określanego finansową stolicą RPA. Niegdyś miasto uważane było za szczególnie niebezpieczne, ale obecnie przechodzi ono duże zmiany. Sztuka ulicy przeplata się tu z biurowcami i restauracjami. David przyznaje, że nie jest fanem flaczków, ale to właśnie one są tu lokalnym przysmakiem – smażone we własnym tłuszczu, bez przypraw. Na jednym z targów będzie miał też okazję spróbować polików wołowych i afrykańskiej wersji polenty. Czy Johannesburg pozytywnie zaskoczy Davida?
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.