Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Na razie ta kwestia została omówiona w Pekinie na spotkaniu brazylijskiego ministra ds. obywatelstwa Osmara Terry z przedstawicielami Ministerstwa Kultury Chin i największym chińskim producentem treści audiowizualnych China Media Group (CMG), twierdzi brazylijska O Globo.
Planuje się, że finansowanie rozwoju i uruchomienia nowej usługi zapewni „Nowy Bank Rozwoju” - tzw. bank BRICS, utworzony przez kraje członkowskie tej grupy. Każdy z krajów otrzyma 20% udziału w projekcie.
Brazylijscy producenci zainteresowani tym partnerstwem przedstawili swoje propozycje i, jeśli zostaną zaakceptowane, sugerowane są dwie ścieżki, streamingu za pośrednictwem transmisji strumieniowej filmów na żądanie w Chinach lub na osobnym kanale BRICS (nie wiadomo kto miałby go stworzyć i finansować).
Według O Globo brazylijski minister podczas rozmów podkreślił zalety takiej usługi, w szczególności dla Brazylii i jej przemysłu filmowego, który mając problemy z finansowaniem, mógłby znaleźć wsparcie na dużym rynku chińskim, na którym około 600 mln osób korzysta z płatnych usług wideo.
Jednocześnie O Globo podkreśla, że
negocjacje w sprawie nowej usługi są dopiero na wstępnym etapie. A jeśli strony będą w stanie się dogadać, umowa zostanie podpisana podczas szczytu BRICS w listopadzie w Brazylii. Najbardziej zainteresowane są Brazylia i Chiny - nie wiadomo jakie zdanie mają Rosja, Indie i RPA.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.